Był pierwszym dzielnicowym ratuszem z prawdziwego zdarzenia. To tam stworzono punkt obsługi mieszkańców, który stał się wzorem dla innych. Zdobył wiele nagród architektonicznych. Ratusz Białołęki obchodzi właśnie swoje dwudzieste urodziny.
Dziś skrzyżowanie Modlińskiej i Światowida to bardzo ruchliwe miejsce. Kiedy ruszała budowa, aut i bloków było znacznie mniej. Dokładnie 20 lat temu, 19 czerwca 1997 roku, ówczesny prezydent Warszawy Marcin Święcicki oraz burmistrz - wtedy jeszcze gminy Białołęka – Jerzy Smoczyński uroczyście przecięli wstęgę przy wejściu do nowego ratusza.
Architekci dumni
Zaprojektowali go Grzegorz Stiasny i Jakub Wacławek. Budynek od początku był przewidziany na siedzibę władz lokalnych. Ale nie tylko. - Miał spełniać funkcję ośrodka kultury, ogólnie rzecz biorąc dużo funkcji, w stosunkowo niedużym budynku - wspomina Jakub Wacławek.
Jego wspólnik Grzegorz Stiasny przyznaje, że wtedy jeszcze nikt nie wiedział, jak takie budynki powinny wyglądać. – Szukaliśmy formy, która oddałaby wyraz władzy samorządowej, czyli bliskiej społeczeństwu, najbliższej – wspomina Stiasny.
- Jego estetyczna strona, styl przez 20 lat zachował swoje wartości, nie postarzał się, otrzymał wiele nagród, był "misterem Warszawy", najlepszą inwestycją zrealizowaną ze środków publicznych swojego czasu - wspominają architekci i zgodnie twierdzą, że z budynku są dumni.
Były nagrody
W styczniu 1998 roku, w konkursie "Życie w architekturze" zorganizowanym przez miesięcznik "Architektura-Murator", białołęcki ratusz został uznany za najlepszy budynek użyteczności publicznej w latach 1996-1997 w stolicy.
O statuetkę autorstwa znanego rzeźbiarza profesora Adama Myjaka oraz dyplom ministra spraw wewnętrznych i administracji Janusza Tomaszewskiego walczyło wówczas 67 obiektów. O wygranej zdecydowała ciekawa, choć prosta architektura odwołująca się do okresu międzywojennego i funkcjonalność obiektu.
- To był pomysł samorządowców Białołęki, żeby nie rozrzucać petentów po korytarzach, tylko, żeby zrobić jeden centralny punkt na parterze, takie biuro obsługi klienta - opowiada Grzegorz Stiasny.
Według dzielnicy, ratusz ulokowany przy nowobudowanej ulicy Światowida spełnił też funkcję miastotwórczą. - Dziś skrzyżowanie ulic Modlińskiej i Światowida jest jednym z najważniejszych punktów komunikacyjnych dzielnicy - zauważa rzeczniczka urzędu Marzena Gawkowska.
Muffin dla petenta
Z okazji urodzin dzielnica przygotowała specjalne atrakcje. "19 czerwca zapraszamy wszystkich mieszkańców do białołęckiego ratusza przy ul. Modlińskiej 197, bo świętować chcemy z mieszkańcami, dla których urząd pracuje od 20 lat. W godzinach 8:00 – 18.00 jak zawsze będzie można załatwić sprawy w okienkach obsługi. Jednak tego dnia, czas oczekiwania będzie sobie można umilić pysznym tortem i muffinam" - czytamy na stronie dzielnicy.
Urząd przygotował również film o historii i rozwoju dzielnicy w ciągu ostatnich dwóch dekad. "Białołęka to ludzie, którzy w niej mieszkają! 20. urodziny, to święto wszystkich osób związanych z naszą dzielnicą. Dlatego tego dnia, osoby załatwiające sprawy w urzędzie otrzymają mały podarunek. Zdradzamy, że idealny na aktywne lato!" - zachęca dzielnica.
kz/mś/b