- Przez ostatnie 60 lat wyginęła połowa populacji orangutanów żyjących na Borneo- takimi słowami zaczęła spotkanie, w centrum Warszawy , Magdalena Gołębiewska z WWF. Spotkanie odbyło się w ramach akcji pomocy tym zwierzętom, której ambasadorką jest Kayah.
2 mln hektarów rocznie
Pomimo, że Borneo od Polski dzieli wiele kilometrów organizatorzy akcji uświadamiają nas, że my- Polacy również przyczyniamy się do zabijania tych pięknych zwierząt. Robimy to poprzez kupowanie mebli, podłóg z egzotycznego drewna takiego jak meranti czy merbau. Dlaczego? - Bo orangutany nie mogą żyć bez drzew, a te właśnie są nielegalnie wycinane i sprzedawne do krajów Unii Europejskiej. W ciągu roku wycinanych jest ok. 2 miliony hektarów lasów. Za kilkadziesiąt lat może ich na Borneo w ogóle nie być- dodaje.
Kayah fot. Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl
One są jak my
- Orangutany mają taką samą emocjonalność jak my- ludzie. Dlatego włączyłam się w tą akcję- tłumaczy Kayah. - Odwołuję się do waszego serca poprzez opis z jakim okrucieństwem człowiek obchodzi się z tym gatunkiem. Jeżeli nie udaje mi się trafić do waszych serc to może uda mi się trafić do waszego rozsądku. Wycinka drzew w takim tempie powoduje znikanie "zielonych płuc ziemi" co może być dla nas bardzo tragiczne w skutkach- dodaje.
-Te zwierzęta cierpią i cieszą się jak ludzie. W języku malajskim słowo „orangutan" oznacza „człowieka z lasu". Nie bez powodu - orangutany są jednymi z najbliższych krewnych człowieka- informują organizatorzy.
Jak można pomóc
Akcja WWf przede wszystkim zamuje się podgatunkiem orangutanów zachodnioborneńskimi, które zamieszkuje małe tereny. Na stronie www.orangutan.wwf.pl można dowiedzieć się jak pomóc WWF w walce o życie tych zwierząt. - Przede wszystkim chcemy przeciwdziałać kłusownictwu. Orangutany zabijane są dla mięsa, pamiątek- tłumaczy Gołębiewska. - Na szeroką skalę rozpowszechniony jest handel młodymi orangutanami. Żeby je złapać trzeba czasami zabić całą rodzinę- dodaje.
Pomoc obejmuje również odtworzenie zdegradowanych lasów. Dodatkowo, WWF chce wybudować na Borneo stację badawczą, która będzie monitorować co się dzieje ze zwierzętami na miejscu.
Kayah walczy o życie orangutanów
su