- Zależy mi na tym, żeby karetki pogotowia mogły korzystać z buspasów niezależnie od tego, czy jadą na sygnale czy nie - powiedziała w środę dziennikarzom przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska. Interpelacja w tej sprawie trafiła do prezydent stolicy.
Malinowska-Grupińska spotkała się z dziennikarzami na konferencji prasowej w Warszawie.
Jej zdaniem z buspasów powinny korzystać instytucje służące wszystkim obywatelom. - Buspasy nie służą temu, żeby komuś było wygodniej, żeby ktoś jechał sobie wygodnie samochodem (...). Buspasy są dla wszystkich. Z nich mają korzystać służby miejskie, służby ratunkowe przede wszystkim. Co jest ważniejsze niż ratowanie zdrowia? - pytała.
Wyjaśniła, że karetka wracająca z interwencji nie jedzie na sygnale, ale musi jak najszybciej wrócić do szpitala, żeby była gotowa do dalszych działań. Poinformowała też, że złożyła 6 września interpelację do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, w której prosiła o wyrażenie zgody na to, by karetki bez włączonych sygnałów mogły korzystać z buspasów.
"Czas dojazdu się wydłuża"
"Opierając się na argumentach pracowników, pragnę podkreślić, że załogi karetek nie zawsze, jadąc do pacjentów, włączają sygnalizację. Jest to związane z obowiązującymi przepisami, które wykluczają użycie "koguta" w przypadku takich dolegliwości jak na przykład nadciśnienie tętnicze, zaburzenia psychiczne, ból pleców czy brzucha czy złamania (jeśli dojdzie do nich w domu pacjenta)" - czytamy w interpelacji.
Zdaniem radnej przez zakaz korzystania z buspasów karetki tracą cenne minuty, stojąc w korkach, podczas gdy buspasem przejeżdżają miejskie autobusy czy taksówki.
Malinowska-Grupińska zaznaczyła też, że NFZ nakłada na karetki pogotowia obowiązek określonego czasu dojazdu do pacjenta - osiem minut na terenie zabudowanym i 15 minut poza nim. "Biorąc pod uwagę panujące w Warszawie, szczególnie w godzinach szczytu, spowolnienia ruchu i korki, czas dojazdu do pacjenta znacząco się wydłuża" - napisała.
Na zakończenie ponowiła prośbę do prezydent Warszawy, żeby z buspasów mogły korzystać także karetki pogotowia, poruszające się bez sygnału świetlno-dźwiękowego.
kk/PAP/mś
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl