Podczas Marszu Niepodległości przy rondzie Waszyngtona doszło do zamieszek. Według policji wywołała je grupa, która atakowała uczestników manifestacji i policję. Wtedy organizatorzy marszu nawoływali do śpiewania "Roty". - Śpiewamy "Rotę", jedziemy z "Rotą"! Nikt się nie rusza! - krzyczeli.