Inwestor po pożarze wieżowca: wracamy do normalnego życia

[object Object]
Pożar przy rondzie DaszyńskiegoArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
wideo 2/7

Prace na budowie wieżowca Warsaw Hub zostały wznowione. Nadzór budowlany nie stwierdził uszkodzenia konstrukcji budynku po pożarze ostatnich pięter. Trwa ustalanie, dlaczego na ostatnich kondygnacjach pojawił się ogień. Sprawa trafi do prokuratury.

Pożar wybuchł w piątek wieczorem, na terenie budowy kompleksu biurowców. Płomienie przy rondzie Daszyńskiego pojawiły się po godzinie 22. Nikt nie został poszkodowany. Akcja gaśnicza zakończyła się w sobotę nad ranem.

"Budowa ruszyła"

- Wracamy do normalnego życia - oznajmił w poniedziałek Radosław Górecki, rzecznik firmy Ghelamco, do której należy inwestycja. - Budowa ruszyła na budynku A, budynku B w części podziemnej oraz budynku C z wyłączeniem strefy objętej pożarem. Trwa jej sprawdzanie i sprzątanie terenu - zaznacza.

Jak precyzuje, z prac wyłączono piętra od 29. do 31. Na tej wysokości spłonął tak zwany RCS, czyli drewniana osłona chroniąca przed wiatrem na najwyższych kondygnacjach budowy. - Tylko ona uległa spaleniu - zaznacza rzecznik.

- W weekend zabezpieczyliśmy cały teren wokół wieżowca. Wystawiliśmy dodatkową ochronę, żeby nikt nie zbliżał się do wieży, z obawy przed odpadającymi fragmentami spalonej osłony - dodaje.

Przypomnijmy, że docelowo kompleks będzie składał się z trzech wież - dwóch o wysokości 130 metrów (i to jedna z nich płonęła) i ostatniej o wysokości 86 m.

"Budynek nie został naruszony"

Na miejscu był Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Po zakończeniu akcji gaśniczej rozpoczęły się oględziny i ocena stanu szkieletu wieżowca.

- Wszystko jest w porządku, jeżeli chodzi o konstrukcję budynku. Nie będziemy już interweniować. Budynek nie został naruszony, spaliły się wyłącznie drewniane elementy rusztowania i zabezpieczenia. Po zakończeniu czynności dochodzeniowo-śledczych, prace mogą być kontynuowane - mówi Andrzej Kłosowski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

- Mimo że pożar wyglądał spektakularnie i groźnie, tak naprawdę groźny nie był. To co dla nas jest najważniejsze, to fakt, że konstrukcja budynku nie została naruszona. Musimy teraz posprzątać, przeorganizować nieco prace i budujemy dalej - zapowiada Górecki.

Samozapłon, awaria, zdarzenie losowe?

- Zbieramy dalej materiały, wszystkie informacje i na pewno będziemy chcieli poznać relacje pracowników, którzy tam pracują, tak, aby odtworzyć, w jaki sposób mogło dojść do tego zdarzenia. Te wszystkie informacje zostaną przekazane do biegłego do spraw pożarnictwa. On rano uczestniczył z nami w oględzinach - poinformował w sobotę Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.

Powiedział też, że po przekazaniu biegłemu wszystkich zebranych materiałów policja będzie czekała na jego ekspertyzę. - W momencie, kiedy taka ekspertyza do nas wpłynie, będziemy mogli dalej prowadzić to postępowanie - dodał.

Mrozek podkreślił, że "na chwilę obecną policja nie może wykluczyć żadnej potencjalnej hipotezy" na temat możliwości powstania pożaru. - Bierzemy pod uwagę zarówno zdarzenia losowe, czyli jakiś samozapłon, awarię czy usterkę, jak i działanie powodowane chociażby przez człowieka - czy to umyślne, czy też nieumyślne - wyjaśnił.

W poniedziałek Marta Sulowska z wolskiej komendy rejonowej przekazała nam, że sprawa trafi do prokuratury.

Akcja gaśnicza 100 metrów nad ziemią

Walka z ogniem trwała całą noc. Akcja gaśnicza zakończyła się w sobotę nad ranem, o godzinie 5.15. Na miejscu pracowało ponad 130 strażaków, wezwano 35 samochodów gaśniczych z Warszawy i czterech okolicznych powiatów. Nadzorowali ją komendant główny PSP i mazowiecki komendant PSP.

Jak mówili strażacy, to była trudna akcja - ogień pojawił się na wysokości ponad 100 metrów, w zwartej zabudowie. Zwykle w przypadku pożarów wieżowców strażacy korzystają z własnych węży i infrastruktury wodnej budynku, bo są one projektowane tak, by mogły "bronić się same". Piony są nawodnione, są też pompownie pożarowe i zbiorniki umożliwiające pobór wody.

Tym razem było inaczej, bo wieżowiec nie jest jeszcze wyposażony w takie instalacje. - Strażacy musieli wnieść na poszczególne kondygnacje przenośne, składane zbiorniki. Była tłoczona woda, najpierw poprzez samochód, następnie poprzez pompę przenośną do następnego zbiornika i tak ta woda docierała na górę. Musieliśmy zbudować własną sieć do podawania wody - relacjonował na antenie TVN24 Paweł Frątczak, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej.

Strażacy musieli też wykazać się ostrożnością. Jak zaznaczył Frątczak, jednym z utrudnień było to, że akcja gaśnicza toczyła się na budowie, gdzie pojawia się wiele elementów, które mogą wystawać i stwarzać niebezpieczeństwo.

Ogień trzeba było gasić nie tylko na wysokości. Rozżarzone elementy płonącej konstrukcji spadały na dół. Jedne opadały na ziemię, gdzie dogaszały je kolejne zastępy. Od innych zapalały się fragmenty elewacji na niższych kondygnacjach.

[object Object]
"Budynki wysokościowe muszą bronić się same"TVN24
wideo 2/3

Główne zdjęcie: Radek Pietruszka / PAP

kk/PAP/ran

Pozostałe wiadomości

Zarząd Zieleni rozpoczął przygotowania do budowy mostu pieszo-rowerowego w porcie Czerniakowskim. Przeprawa ma być gotowa na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy Warszawy wybierali po raz 11. projekty budżetu obywatelskiego. Spośród 1183 pomysłów zrealizowanych zostanie 293, w tym 20 ogólnomiejskich. Łączna kwota przeznaczona na ten cel to ponad 105 milionów złotych.

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z kolejnym etapem przebudowy skrzyżowania stołecznych ulic Arkuszowej i Estrady z 3 Maja w podwarszawskich Mościskach od piątku nastąpi zmiana w organizacji ruchu. Zmiany dotyczą też pasażerów komunikacji miejskiej.

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych było pięć stacji pierwszej linii metra. Utrudnienia trwały ponad trzy godziny.

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl
On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu, "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl