Narodowy przewoźnik rozpisał przetarg, bo chce odzyskać przynajmniej część pieniędzy za nieuiszczone opłaty za bilety, przewóz rzeczy i zwierząt albo kary za zatrzymanie pociągu, czy zmianę jego trasy bez uzasadnienia z lat 2001-2007. Cena wywoławcza długów to 1 mln 780 tys. zł ale ich wartość to aż 29 mln złotych - podał portal tvn24.pl.
PKP Intercity zdecydowało się sprzedać długi, bo nie ma możliwości odzyskania na drodze prawnej tych pieniędzy. Jak powiedziała portalowi tvn24.pl Beata Czemerajda z Biura Prasowego PKP, mimo wniosków do sądów i procedur komorniczych pasażerowie nie oddali zaległych pieniędzy. Długi wystawione na przetarg pochodzą z lat 2001-2007 i ich wartość to 29 mln złotych.Kryteria przetargu Jedynym kryterium wyboru oferenta będzie cena - PKP Intercity wybierze tego, kto zaoferuje najwięcej. Oferty można składać pisemnie do 25 kwietnia, do godz. 11.30. Otwarcie kopert zaplanowano na południe tego samego dnia. Warunkiem wzięcia udziału w przetargu jest wpłacenie wadium w wysokości 1 proc. ceny wywoławczej netto, czyli 17 tys. 800 zł.
Mniejsza liczba pasażerów W zeszłym roku pociągami PKP Intercity podróżowało ok. 36,6 mln pasażerów. To o 1,5 proc. mniej niż w 2010 r. Praca przewozowa (wyraża się ją w pasażerokilometrach, jeden pasażerokilometr to przewóz jednego pasażera na odległość jednego kilometra - red.) wykonana przez pociągi Intercity wyniosła w zeszłym roku 8,27 mld pasażerokilometrów.
Czytaj więcej na tvn24.pl. km / ola/k
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl