Guilherme wygrał Legii mecz z Koroną

Legia skończyła rok zwycięstwem. W niedzielę wicemistrzowie Polski nie mieli problemu z pokonaniem fatalnie spisującej się na swoim stadionie Korony Kielce. Wygrali 3:1, a decydujące gole strzelali w drugiej połowie.

Warszawski zespół wyrównał rachunki z Koroną. W tym roku z nią nie wygrywał. W poprzednim sezonie zremisował 0:0, a kilka miesięcy temu, już w obecnych rozgrywkach, doznał upokarzającej porażki 1:2 przed własną publicznością.W niedzielę zadanie było teoretycznie łatwiejsze. Kielczanie na swoim boisku spisują się fatalnie. W dziewięciu meczach wygrali tylko raz i aż sześciokrotnie schodzili z boiska pokonani. W niedzielę także nie potrafili zrobić krzywdy Legii, chociaż w pierwszej połowie spisywali się przyzwoicie.

Dobrze zaczęli

Niespodzianką w Kielcach pachniało tylko przez trzy minuty. Przed przerwą Dusana Kuciaka pokonał Łukasz Sierpina, dla którego był to dopiero pierwszy gol na ekstraklasowych boiskach. Goście odpowiedzieli chwilę później. Stan meczu strzałem z najbliższej odległości wyrównał Guilherme. Kielczanie mogą mówić o wielkim szczęściu, bo jeszcze przed zejściem do szatni powinni stracić drugiego gola. Prawidłowe trafienie Nemanjji Nikolicia nie zostało jednak uznane. Kluczowy dla losów spotkania był początek drugiej części. Dwie akcje Legii dały jej dwie bramki. Najpierw przytomnym uderzeniem z pola karnego popisał się Michał Kucharczyk, a potem po raz 21. w sezonie trafił lider klasyfikacji strzelców Nemanja Nikolić. Za każdym razem podawał im Guilherme, zdecydowanie najlepszy zawodnik spotkania. Węgier ustalił wynik, bo pewnie grająca Legia trzech punktów z rąk już nie wypuściła. WYNIK: Korona - Legia 1:3 ( Sierpina 43' - Guilherme 45', Kucharczyk 55', Nikolić 59'). Korona Kielce: Dariusz Trela - Vladislavs Gabovs (75. Michał Przybyła), Radek Dejmek, Maciej Wilusz, Kamil Sylwestrzak - Łukasz Sierpina, Aleksandrs Fertovs, Vlastimir Jovanović, Nabil Aankour (67. Marcin Cebula), Bartłomiej Pawłowski (67. Serhij Pyłypczuk) - Airam Cabrera. Legia Warszawa: Dusan Kuciak - Bartosz Bereszyński, Igor Lewczuk, Michał Pazdan, Tomasz Brzyski - Tomasz Jodłowiec, Stojan Vranjes (78. Dominik Furman), Guilherme, Michał Kucharczyk - Nemanja Nikolić (73. Arkadiusz Piech), Aleksandar Prijović.

Czytaj też na sport.tvn24.pl

TG

Czytaj także: