Wpis pojawił się w poniedziałek, na oficjalnym profilu prezydent Warszawy. - Oczekuję od ministra Ziobro złożenia do sądu wniosku o delegalizację ONR jako ruchu neofaszystowskiego. Wtedy bez prawa do manifestacji - napisała Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Wpis pojawił się po incydentach na marszu zorganizowanym przez ONR. Na trasie, którą szli narodowcy, pojawiła się kontrmanifestacja. Zebrani na skrzyżowaniu Świętokrzyskiej i Nowego Światu przeciwnicy wykrzykiwali: "Warszawa wolna od faszyzmu", "Faszyści - policja, jedna koalicja”, "Precz z faszyzmem", "ONR to zbiór zer".
Przepychanki z policją
Część z nich siadała na trasie marszu a policja próbowała ich przesunąć. Doszło do przepychanek. Według Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych funkcjonariusze skopali i zepchnęli pod mur kontrmanifestantów.
Ośrodek na facebookowym profilu zamieścił też film autorstwa Piotra Tomczyka, na którym widać interwencję policji wobec starszego człowieka. "Ten starszy człowiek protestował legalnie, był sam i miał prawo do tego, by demonstrować swoje poglądy. [...] Ten człowiek nikogo nie atakował, nikomu nie robił krzywdy [...] Został przewrócony na ziemię, skopany i upokorzony. Chwilę później przeszli obok niego uśmiechający się z satysfakcją, pewni siebie neofaszyści" - czytamy w relacji na profilu organizacji.
"Policjanci działali skutecznie i zgodnie z prawem, a zastosowane w sobotę w Warszawie środki ograniczyły się do użycia siły fizycznej w zakresie niezbędnym do wyegzekwowania oraz przestrzegania prawa i były w pełni adekwatne do zaistniałej sytuacji" - odpowiedziała w komunikacie Komenda Stołeczna Policji.
Oczekuję od ministra @ZiobroPL złożenia do sądu wniosku o delegalizację ONR jako ruchu neofaszystowskiego. Wtedy bez prawa do manifestacji.— Hanna Gronkiewicz (@hannagw) 1 maja 2017
md/mś