Grażyna Wolszczak wygrała proces o smog. Państwo będzie musiało zapłacić

[object Object]
Wolszczak: wyrok jest precedensowyTVN24
wideo 2/6

Warszawski sąd wydał wyrok w procesie wytoczonym przez Grażynę Wolszczak. Aktorka pozwała Skarb Państwa za zanieczyszczone powietrze. Sąd przyznał jej rację i nakazał zapłatę pięciu tysięcy złotych na wskazany przez aktorkę cel charytatywny. Wyrok nie jest prawomocny.

Grażyna Wolszczak pozwała Skarb Państwa za niewystarczającą walkę ze smogiem w listopadzie ubiegłego roku. Domagała się pięciu tysięcy złotych zadośćuczynienia, które przekaże na cel charytatywny.

W czwartek zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd zasądził od Skarbu Państwa pięć tysięcy złotych na fundację Unicorn z Krakowa. "Każdy ma prawo do korzystania z walorów nieskażonego środowiska" - uzasadnił sąd. Wyrok nie jest prawomocny.

"Precedensowy wyrok"

W uzasadnieniu sąd stwierdził, że bezsprzecznie na terenie Polski występowały bardzo znaczące przekroczenia pyłów, szczególnie w okresie zimowym. Zwrócono też uwagę, że Polska należy do krajów, które na przestrzeni lat są najbardziej zanieczyszczone w Unii Europejskiej. W ocenie sądu z przepisów prawa w sprawie jakości powietrza jasno wynika zobowiązanie dla państw członkowskich UE, dotyczące dbałości o jego stan.

Zdaniem sądu nie ulega wątpliwości, że Skarb Państwa podejmował szereg działań w celu poprawy jakości powietrza, ale większość z nich była opóźniona bądź nieskuteczna. "W przepisach prawa krajowego nie zapewniono skutecznej realizacji celów dyrektywy UE. Sąd nie miał wątpliwości, że brak skutecznych działań narusza dobra osobiste powódki, w szczególności prawo do korzystania z walorów nieskażonego środowiska naturalnego oraz prawo do wolności poprzez ograniczenie aktywności na świeżym powietrzu".

- Okazuje się, że można wygrać, można dochodzić swoich praw i można to robić skutecznie. Miałam lekką nadzieję, ale nie spodziewałam się, że w pełnym zakresie mój pozew zostanie uwzględniony. To precedensowy wyrok. Jestem wzruszona - mówiła po ogłoszeniu wyroku Grażyna Wolszczak.

Z kolei reprezentujący aktorkę mecenas Radosław Górski podkreślił: "To jest wyrok przełomowy w skali Polski. Spodziewam się, że zostanie złożona apelacja. Państwo powinno zrobić rachunek z ewentualnych strat, jeżeli ludzie masowo pójdą do sądu. Zaraz się okaże, że jeśli nie będzie robiło nic w walce ze smogiem, to zadośćuczynienia będą liczone w miliardach złotych".

"Mam stale poczucie zagrożenia"

Podczas pierwszej rozprawy aktorka mówiła, że jakość powietrza w Polsce pozostawia wiele do życzenia. - W ciągu 10 lat sprawa nabiera rozgłosu. Ja czuję się coraz bardziej osaczona. Moje podstawowe prawo, czyli wolność, została ograniczona. Muszę śledzić raporty o jakości powietrza - zaznaczała Wolszczak.

- Mam stale poczucie zagrożenia. Nikt nie może wyprzeć się, że smogu nie ma. Jest coraz gorzej. To już zostało udowodnione - dodała.

Ministerstwo: najpewniej apelacja

Rzecznik Ministerstwa Środowiska Aleksander Brzózka już zapowiedział, że resort poprosi o pisemne uzasadnienie wyroku. - Ponieważ z ustnym my do końca się nie zgadzamy. Po analizie będziemy podejmować decyzję, czy będzie apelacja składana czy nie - powiedział. Ale dodał chwilę później, że "najpewniej apelacja będzie złożona po analizie".

Rzecznik zapewnił, że ministerstwo realizują wszelkie zadania zarówno dotyczące ochrony środowiska, jak i jakości powietrza w Polsce. Przypomniał, że działa program "czyste powietrze", a resort przygotował cykl spotkań edukacyjnych z mieszkańcami oraz konsultacje społeczne.

- Problem smogu nie istnieje w Polsce od roku czy od dwóch lat. Nie można go zwalczyć w ciągu jednego dnia czy dwóch. To jest proces długofalowy – powiedział.

Czy będą nowe programy dotyczące zanieczyszczenia powietrza? – Będziemy analizować sytuację. Po pierwsze musimy stwierdzić, czy będą potrzebne dodatkowe działania – odpowiedział.

Pozew wobec ratusza wycofany

Wolszczak, poza Skarbem Państwa, pozwała też władze Warszawy. Na początku stycznia wycofała jednak pozew przeciwko miastu. Jak tłumaczyła, pozew materialnie istnieje, ale nie będzie na razie procedowany.

- Daję szansę miastu, bo ekipa ma sensowne plany i jeżeli będzie wywiązywać się z ich realizacji, to zrezygnuję z roszczeń - mówiła. Na pytanie, dlaczego nie zrezygnowała z pozwu w stosunku do Skarbu Państwa odpowiedziała: "Dla mnie działania rządu są pozorne".

Pozwy w związku z niewystarczającą walką ze smogiem przeciw Skarbowi Państwa złożyli także m.in.: Jerzy Stuhr, Zofia Czerwińska, Mariusz Szczygieł, Katarzyna Ankudowicz. Grażyna Wolszczak jest ambasadorką kampanii "Pozywam za Smog".

"Jesteśmy regularnie truci"

Inicjatorką akcji "Pozywam za Smog" jest aktorka Katarzyna Ankudowicz. Za jej sprawą włączyli się w nią między innymi: Mariusz Szczygieł, Jerzy Sthur czy Tomasz Sadlik. Dotąd do sądów trafiały pozwy indywidualne dotyczące między innymi naruszenia dobra osobistego, jakim jest zdrowie.

Pozywający domagają się też zwrotu kosztów maseczek antysmogowych i oczyszczaczy powietrza. W przygotowaniu jest też pozew zbiorowy przeciwko państwu. Jak przekazał nam Radosław Górski, radca prawny zaangażowany w akcję, do marca dołączyć się do pozwu może każdy obywatel.

ZOBACZ TEŻ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN O AKCJI "POZYWAM ZA SMOG":

PAP/kk/kz/pm

Pozostałe wiadomości
Koniec procesu w sprawie głośnego zabójstwa na Nowym Świecie. "Pozostaje się złapać za głowę"

Koniec procesu w sprawie głośnego zabójstwa na Nowym Świecie. "Pozostaje się złapać za głowę"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

32-latka była poszukiwana do odbycia kary więzienia. W domu, gdzie miała przebywać, zatrzymano jej 23-letniego brata podejrzanego o posiadanie znacznych ilości narkotyków. Mężczyzna został aresztowany.

Siostra była poszukiwana, do aresztu trafił brat

Siostra była poszukiwana, do aresztu trafił brat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

O ponad 50 milionów złotych przekroczyła zakładany budżet najtańsza oferta na budowę nowego gmachu Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. Uczelnia musi znaleźć dodatkowe środki albo powtórzyć przetarg.

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od piątku w Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie będzie można oglądać "Wiejskie chaty pośród drzew". Pod tą nazwa kryje się jedyny obraz Vincenta van Gogha znajdujący się w polskich zasobach. Jego autentyczność potwierdzili m.in. eksperci Muzeum van Gogha w Amsterdamie.

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Źródło:
PAP

Na budowie bemowskiego odcinka drugiej linii metra dokonano archeologicznego odkrycia. Odnaleziono fragmenty wiejskiej chałupy z czasów Jagiellonów, ceramikę kuchenną i ekskluzwną czy kości zwierzęce. Znaleziska to ślady podwarszawskich osad, które funkcjonowały tu w XV wieku.

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawie dwa promile alkoholu miał kierowca samochodu, który dachował na trasie S17 w miejscowości Żabianka koło Garwolina (Mazowieckie). W wyniku wypadku ranny został pasażer auta. Kierującemu grożą trzy lata więzienia.

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oświadczyła, że anulowanie kandydatury profesor Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej na rektora "jest przedwczesne". W piątek, kilka dni przed wyborami, rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong nałożył na swoją kontrkandydatkę karę dyscyplinarną, która - w jego ocenie - uniemożliwiała jej start w wyborach. W sprawę zaangażowało się Ministerstwo Zdrowia.

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Źródło:
PAP

Nowe zapisy w regulaminie parkingów Parkuj i Jedź zaczną obowiązywać w niedzielę, 28 kwietnia. Kierowcy będą mogli pozostawić samochody przez cały weekend, również w nocy. Zmienią się stawki za parkowanie bez biletu komunikacji miejskiej. Wiele zmian dotyczy także posiadaczy samochodów elektrycznych i hybrydowych.

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Źródło:
PAP

Bulwary od Wybrzeża Kościuszkowskiego po Gdańskie są zabytkiem. Nie przejęło się tym trzech młodych mężczyzn, którzy postanowili pokryć sprayem aż dziewięć metrów muru. Na widok strażników miejskich zaczęli uciekać.

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Akademia Pedagogiki Specjalnej, która dzierżawi domki na Osiedlu Przyjaźń, nakazała studentom opuścić akademiki do 9 maja, czyli jeszcze w trakcje trwania semestru letniego. W sprawie interweniowali stołeczna radna i ratusz. Urzędnicy zapewnili, że studenci mogą podpisać trzymiesięczną umowę z miastem. To uratuje ich przed wyprowadzką tuż przed sesją egzaminacyjną.

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do 87-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Przekonywał, że jej pieniądze są zagrożone, a on ma je ochronić. Zmanipulowana podczas rozmowy 87-latka z Bielan, przekazała oszustom oszczędności swojego życia. Straciła 160 tysięcy złotych.

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nietrzeźwy kierowca wybrał się w niedzielę nad ranem na zakupy. Jazdę po Ciechanowie szybko zakończył na hydrancie, z którego po uderzeniu auta "woda lała się strumieniami". 21-latek zdarzenie zgłosił jednak uczciwie policji. Badanie wykazało, że miał 1,5 promila.

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Źródło:
tvnwarszwa.pl

Miejscy ogrodnicy razem z mieszkańcami posadzili w Warszawie pierwszy mikrolas, wykorzystując metodę japońskiego botanika. Zieleniec powstał u podnóża Kopca Powstania Warszawskiego.

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawscy strażnicy miejscy z patrolu rzecznego pomogli 60-latkowi, który próbował postawić żagiel na kajaku. Niestety wpadł do wody i miał problem, by wrócić do kajaku.

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilka minut utrudnień dla pasażerów i strachu o życie małego psa, który wyswobodził się z obroży i wpadł na tory metra na stacji Kondratowicza. Zdarzenie skończyło się szczęśliwie, ale Metro Warszawskie apeluje do opiekunów czworonogów o prawidłowe i odpowiedzialne przewożenie pupili.

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl