Gowin: zlikwidujemy tęczę, gdy prawica wygra wybory w Warszawie

Tęcza została podpalona
Tęcza została podpalona
Źródło: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl
- Instalowanie symboli homoseksualnych w centralnym punkcie stolicy, i to na placu Zbawiciela, jest prowokacją wobec moralnej większości społeczeństwa - stwierdził w radiu TOK FM Jarosław Gowin. Zapowiedział, że jeśli prawica wygra w Warszawie wybory samorządowe, to tęcza zniknie.

W opinii Gowina, tęcza powinna zniknąć z placu Zbawiciela, bo nie ma miejsca na "instalowanie symboli homoseksualnych".

Zastrzegł jednak, że nie jest zwolennikiem podpalania tęczy, lecz jej likwidacji.

- Podpalanie tęczy nie jest dobrą metodą. Ale dobrą metodą jest wygranie wyborów, a potem likwidacja instalacji. Dlatego, jeśli prawica wygra wybory w Warszawie, zlikwidujemy tęczę - zapowiedział Gowin.

Na uwagę dziennikarki TOK FM, że jego wypowiedź ws. tęczy stawia go "w jednym rzędzie z narodowcami, którzy ją podpalali", Gowin odpowiedział: - Wolę stać z narodowcami niż z tymi, którzy oddawali mocz na znicze przed Pałacem Prezydenckim.

Wielokrotnie podpalana

Barwna instalacja ze sztucznych kwiatów w kolorach tęczy została spalona już kilkakrotnie. Ostatnio stanęła w płomieniach w ub.tygodniu. O jej podpalenie są podejrzewani dwaj mężczyźni. Usłyszeli już zarzuty uszkodzenia mienia.

Wcześniej, 11 listopada zeszłego roku, tęczę podpaliły osoby biorące udział w zorganizowanym przez środowiska narodowe Marszu Niepodległości. Straty Zarząd Oczyszczania Miasta oszacował wtedy na 70 tys. zł.Odnowiona "Tęcza" stanęła ponownie na pl. Zbawiciela 1 maja tego roku - w 10. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Właściciel instalacji, Instytut Adama Mickiewicza, ma podpisaną umowę z miastem na eksponowanie "Tęczy" na pl. Zbawiciela do końca 2015 r.

CZYTAJ TEŻ NA TVN24.PL

Tęcza znów zapłonęła

MAC//rzw

Czytaj także: