Samochody jadące Płocką będą miały więcej czasu na pokonanie częściowo zamkniętej Górczewskiej. Na wniosek burmistrza Woli wykonawca II linii metra poprawi organizację ruchu tak, by nieco ulżyć stojącym w korkach kierowcom.
Od jesieni mieszkańcy Woli zmagają się utrudnieniami wynikającymi z budowy metra. Zamknięta jest Górczewska od Elekcyjnej do Olbrachta, a także między al. Prymasa Tysiąclecia. Brak tej ważnej arterii powoduje, że mocno obłożona jest ulica Płocka. Niestety, sygnalizacja na skrzyżowaniu z Górczewską nadal nadaje priorytet tej drugiej. Mieszkańcy zwracają uwagę, że ruch na Górczewskiej jest teraz znikomy.
Na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. - Faktycznie, Górczewska jest niemal pusta, a na Płockiej korek sięga aż do ulicy Wolskiej. Jak najszybciej powinna być zmieniona sekwencja świateł z korzyścią dla kierowców z Płockiej - relacjonuje.
Zmiana absolutnie niezbędna
Burmistrz dzielnicy Krzysztof Strzałkowski zwrócił się do wykonawcy o przeprogramowanie świateł.
"Wprowadzenie powyższej zmiany jest absolutnie niezbędne, zwłaszcza w kontekście zamkniętej ul. Wolskiej. Kierowcy omijają wyłączony z ruchu odcinek nie tylko kierując się w stronę ul. Kasprzaka, ale również w kierunku ul. Górczewskiej. Ustanowienie priorytetu dla ul. Płockiej na skrzyżowaniu z ul. Górczewską pozwoliłoby na usprawnienie ruchu i polepszyłoby trudną sytuację komunikacyjną, która obecnie istnieje w tym rejonie Woli" – czytamy w piśmie burmistrza.Jak się dowiedzieliśmy, firma Gulermark jeszcze nie odpowiedziała, ale nie widzi przeciwwskazań.
- Jeszcze w tym lub na początku przyszłego tygodnia powinniśmy mieć gotowy pomysł na wdrożenie tego rozwiązania. Zleciliśmy podwykonawcy sprawdzenie możliwości finansowych i technicznych przeprogramowania sygnalizacji. System jest skomplikowany, dlatego może to jakiś czas potrwać – zastrzega Bartosz Sawicki, rzecznik Gulermark.
Płocka czeka na zmianę sygnalizacji
Niedawno informowaliśmy o nietypowej kolizji w tym miejscu:
Wjechał mercedesem w ogrodzenie budowy
skw/r