Gigantyczne korki w Warszawie. "Można silnik wyłączyć"

Ogromne korki na Trasie Siekierkowskiej
Źródło: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl
W piątek po południu Warszawa stanęła. Korkowały się wszystkie ważne ulice. Policja apelowała o spokój i ostrożność.

Najtrudniejsza sytuacja była na Trasie Siekierkowskiej. Po 15.00 doszło tu do kolizji trzech samochód osobowych: toyoty, subaru i volkswagena. Jak relacjonował po 18.00 nasz reporter stanęła nie tylko trasa, ale także dojazdowe ulice: Czerniakowska, Polska, Dolina Służewiecka. - Są takie korki, że można silnik wyłączyć - powiedział.

Swoją cierpliwość kierowcy muszą ćwiczyć także na Wisłostradzie. - Odcinek od Trasy Siekierkowskiej do mostu Poniatowskiego przejechałem w godzinę - poinformował po 19.00 Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl. - Arteria stoi w obie strony- dodał.

Zakorkowana Warszawa

Kolizje i wypadki

Kolizji i wypadków w mieście było jednak znacznie więcej. One także spowodowały utrudnienia w ruchu.

- Na ul. Nowoursynowskiej doszło do potrącenia pieszego przez kierowcę skody. Na skrzyżowaniu ulic Czerniakowskiej i Łazienkowskiej doszło do kolizji dwóch samochodów, na ul. Puławskiej na wysokości stacji paliw na jezdni w stronę Piaseczna zderzyły się trzy samochody osobowe, trzy osoby zostały ranne. Na ul. Domaniewskiej zderzyły się dwa samochody osobowe, na ul. Estrady doszło do kolizji trzech pojazdów, na ul. Postępu 12 doszło do kolizji dwóch samochodów, na ul. Słomińskiego zderzył się opel z lexusem - poinformowała po 16.00 Iwona Jurkiewicz ze stołecznej policji.

Policja apelowała, by kierowcy zachowali ostrożność. - Są trudne warunki, gdzieniegdzie pojawił się lód- powiedziała Jurkiewicz.

Korki na Trasie Siekierkowskiej

su/roody

Czytaj także: