Sprawa wyszła na jaw dzięki jednemu z kontrolerów, który sam jest Honorowym Dawcą Krwi. 23 września sprawdzał bilety w autobusie linii 504, jadącym z Dworca Centralnego w kierunku pl. Zawiszy. Jeden z pasażerów - zamiast biletu - pokazał legitymację. Fałszywą.
- Kontroler zatrzymał ją za pokwitowaniem i wystawił wezwanie do zapłaty za jazdę bez biletu. W tej sprawie zostało już złożone zawiadomienie do prokuratury - informuje Zarząd Transportu Miejskiego.
Ten przypadek okazał się tylko wierzchołkiem góry lodowej. Dwa dni później, w metrze została zatrzymana młoda kobieta, która także posługiwała się fałszywą legitymacją.
185 osób oszukiwało
W ciągu tygodnia kontrolerzy ujawnili w sumie aż 10 osób posługujących się fałszywymi legitymacjami. Kolejne cztery zostały przyłapane na oszustwie w Punktach Obsługi Pasażerów ZTM, gdzie próbowały zakodować na warszawskiej karcie miejskiej uprawnienia do bezpłatnych przejazdów. Posiadacze takiej karty, zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie muszą już, wozić ze sobą legitymacji.
Te przypadki spowodowały, że ZTM zaczął weryfikować wcześniej wydane karty. Okazało się, że fałszywymi legitymacjami posłużyło się aż 185 osób. Przeciwko nim zostanie złożone zawiadomienie do prokuratury.
Stołeczna policja zatrzymała w tej sprawie dwie osoby. Jedna z nich – 38-letnia kobieta - usłyszała zarzut z art. 270 par. 1 Kodeksu karnego, który zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Nie wykluczone są również dalsze zatrzymania.
lata//ec
Źródło zdjęcia głównego: ZTM