Na kilkanaście minut trzeba było zakmnąć część galerii środkowej dworca Centralnego. Wszystko przez pozostawiony bagaż.
Pozostawiony pakunek sprawdzili pirotechnicy.
- Okazało się, że była to zwykła walizka z ubraniami. Ktoś w pośpiechu ją zostawił - powiedziała Dorota Tietz z Komendy Stołecznej Policji.
Na czas akcji zamknięto niewielką część galerii środkowej dworca.
bf/roody