- Podczas dni otwartych na Stadionie Narodowym na Saskiej Kępie. Wszystko było rozjeżdżone - wspomina Magdalena Czerwosz, przewodnicząca lokalnego samorządu. Właśnie te wydarzenia dały sygnał do zmian, a dokładnie zamknięcia dla kierowców obszaru osiedla na czas imprez masowych organizowanych na Narodowym.
Od 10 kwietnia
Tak było chociażby podczas meczu Polska - Portugalia, podobnie będzie podczas wszystkich imprez masowych na stadionie (przede wszystkim pięciu meczów Euro 2012).
W tym czasie na Saską Kępę będą mogli wjeżdżać tylko mieszkańcy i przedsiębiorcy ze specjalnymi przepustkami. - Wydawanie identyfikatorów rozpocznie się 10i potrwa do 28 kwietnia 2012 r. - piszą urzędnicy w specjalnie przygotowanym informatorze. Informacje dotrą też do mieszkańców za pośrednictwem ulotek i plakatów. Identyfikatory będzie można odbierać w czterech punktach.
ZOBACZ GDZIE MOŻNA ODEBRAĆ IDENTYFIKATORY
Wydawane za darmo, będą miały formę okrągłego hologramu-nalepki, którą trzeba będzie umieścić na przedniej szybie auta. Urzędnicy liczą, że wydadzą ich ok. 15 tysięcy, ale nie wykluczają że chętnych będzie więcej. Obowiązywać mają przez trzy lata, z możliwością przedłużenia na kolejne.Regulamin do zatwierdzenia
Saska Kepa
Urząd Pragi Południe wyliczył, że przepustka może obowiązywać przez około 15 dni w ciągu roku. - Z jednej strony to jest utrudnienie, z drugiej atrakcja, bo będziemy bezpośrednio przy tym wydarzeniu, a atmosfera Euro 2012 będzie udzielała się mieszkańcom Saskiej Kępy - młodym i starym - mówi Czerwosz.
Kto dokładnie będzie mógł otrzymać przepustki? Wprawdzie szczegółowy regulamin zatwierdzić musi jeszcze prezydent miasta (dostępny ma być w przyszłym tygodniu na stronie urzędu dzielnicy), ale dzielnicowi urzędnicy przygotowali jego wersję po konsultacjach z mieszkańcami.
Mieszkańcy będą musieli pokazać dowód osobisty z adresem zameldowania lub inny dokument potwierdzający prawo do zamieszkiwania na terenie strefy. Do tego konieczny jest dowód rejestracyjny pojazdu lub zaświadczenie, że dysponujemy pojazdem. - Nie jest wymagane prawo jazdy - mówi Konstanty Bartoń, wiceburmistrz dzielnicy."Generalnie przepisy jasne"
Z kolei osoby prowadzące działalność gospodarczą na terenie Saskiej Kępy muszą przedstawić numer NIP i dokument potwierdzający tytuł prawny do lokalu czy nieruchomości znajdującej się w wyłączonej strefie.
- Generalnie przepisy są jasne, ale dochodzi kwestia doprecyzowania – mówi Magdalena Czerwosz. I przypomina, że samorząd mieszkańców Saskiej Kępy, któremu przewodzi zgłosił kilka uwag do projektu regulaminu podczas konsultacji społecznych.
Chcieli wiedzieć np. czy pojazd bez przepustki zaparkowany na Saskiej Kępie przed zamknięceim strefy będą mogły wyjeżdżać z Saskiej Kępy nie łamiąc przepisów. Przypomnieli też, że na terenie osiedla znajduje się kilka przedszkoli i szkół podstawowych. "Jeśli Strefa SK będzie zamykana także w godzinach pracy tych placówek, trzeba rozważyć rozszerzenie kręgu osób posiadających identyfikatory pozwalające na wjazd w godzinach pracy przedszkoli i szkół (np. pn-pt 7.00-18.00) by mogli zabrać swoje dzieci do domu" – sugerują mieszkańcy.
"Proponujemy również by do Strefy SK miały dostęp pojazdy firm kurierskich oraz dostawców np. posiłków o ile wylegitymują się listem przewozowym/zamówieniem" - dodają.
Zakaz dla kurierów, do szkoły tylko autobusem
Władze dzielnicy nie wszystkie uwagi zaakceptowały. - Jeżeli chodzi o pojazdy wyjeżdżające ze strefy, to nie będą karane, oczywiście musi to ewidentnie stwierdzić straż miejska lub policja - wyjaśnia Bartoń. - Co do rodziców odbierających dzieci z przedszkoli i szkół to uznaliśmy, że Saska Kępa jest na tyle dobrze skomunikowana, że mogą dojeżdżać komunikacją miejską - dodaje.
Nie mają też co liczyć na wjazd do strefy np. kurierzy. - Trzeba byłoby te firmy umieścić w systemie, a jest ich naprawdę dużo, więc z tego zrezygnujemy - tłumaczy Bartoń. I dodaje, że powstaną za to dwa "korytarze", którymi samochody będą mogły dojechać do szpitala przy ul. Niekłańskiej.
Swoje uwagi mieli też radni dzielnicowi. - Nie wszystkie osoby mieszkające na Saskiej Kępie są w stanie przedstawić na przykład umowy najmu. Czy nie można wydawać identyfikatorów na podstawie deklaracji podatkowej - pyta z kolei Katarzyna Olszewska, radna SLD. - Kontrowersje budzi też fakt, że za wdrożenie systemu zapłaci urząd dzielnicy, m.in. za wydawanie identyfikatorów i druk - dodaje.
Za identyfiktory zapłaci urząd
- Wzięliśmy na siebie koszt wdrożenia systemu, to będzie ok. 20 tysięcy złotych, a organizację ruchu bierze na siebie biuro drogownictwa - wyjaśnia Konstanty Bartoń. - Co do okazywania deklaracji podatkowej, to uznaliśmy, że byłoby to trudne. Jest dużo rodzajów, które można pokazać - dodaje.
Wjechać na teren Saskiej Kępy podczas imprezy na Narodowym będą mogły za to ekipy remontowe.
ran//ec
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński /tvnwarszawa.pl