"Emilia to kawał dobrej architektury, a nie ideologia"

Co dalej z pawilonem Emilii?Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Tu się obserwuje także ludzi, nie tylko obrazy. Również to, co jest na ulicy. Emilia to architektura, nie ideologia - mówi wicedyrektor Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie Marcel Andino-Velez. Trwają ostatnie wystawy w dotychczasowej siedzibie muzeum. Wicedyrektor zapowiedział również, jak placówka będzie funkcjonować po 1 maja, gdy skończy się jej wynajem pawilonu po dawnym salonie meblowym.

Emilia powstała jako pawilon Domu Meblowego o tej samej nazwie, zaprojektowany w stylu modernistycznym przez Mariana Kuźniara i Czesława Wagnera oraz konstruktora Tadeusza Spanilego. Pawilon otwarto w 1970 r. W ostatnim czasie pojawiła się koncepcja "przeniesienia" go w rejon placu Defilad, Pałacu Kultury i Nauki. Projekt opracowali architekci z pracowni BBGK Architekci. Dawny pawilon meblowy stanąłby przy Pałacu Kultury, od strony ulicy Świętokrzyskiej.

Z kolei wojewódzka konserwator zabytków, wszczęła procedurę wpisania Emilii do rejestru zabytków.

- Udało nam się uzyskać zgodę ze strony właściciela, by budynek oddać po nocy muzeów, podczas której pożegnamy - trochę ze smutkiem, ale hucznie - Emilię. Potem wszystko leży w rękach właściciela. Wydaje mi się, że każdy, kto był u nas na wystawie docenił wartość tego pawilonu. Tę niezwykłą otwartość, wnętrze, atrium, piękne schody, które tworzą przestrzeń pionową wewnątrz płaskiego, horyzontalnego budynku. Zachęcam każdego, kto twierdzi, że to komunistyczny pawilon, blaszana buda, by przyszedł i przyjrzał się temu wnętrzu. To kawał dobrej architektury - podkreślił wicedyrektor MSN.

"To czysta architektura"

Odnosząc się do głosów, określających Emilię jako relikt minionej epoki Andino-Velez zauważył, że "jest bardzo wiele osób, które posługuje się kliszami, uproszczeniami”.

- Opiera się to wszystko na pewnego rodzaju ideologicznym podłożu. Nie rozumiem łączenia tego budynku z PRL w dzisiejszych czasach, 25 lat po upadku komunizmu w Polsce, kiedy on nie symbolizuje już niczego, bo reżim upadł, a PRL nie istnieje. Emilia to architektura, nie ideologia. Mamy do czynienia z czystą architekturą. Patrzenie przez okulary historyczne, polityczne jest formą zideologizowania. My widzimy w budynku świadectwo określonego myślenia o przestrzeni. O tym, jak dostosować budynek ekspozycyjny - w którym chodziło przecież o wystawianie mebli - do jego nowej, muzealnej funkcji; jak dostosować go do jego miejsca w środku miasta, jak wydobyć z niego to, co jest jego istotą: przejrzystość, otwartość. Świetnie wystawia się tu także sztukę – powiedział Andino-Velez.

- Tu się obserwuje także innych ludzi, nie tylko obrazy czy rzeźby. Widzimy także to, co jest na ulicy, inni widzowie, uczestniczący w wystawie również stają się jej częścią, wchodzą w relacje z pracami. W architekturze większości muzeów, gdy w środku mamy do czynienia wyłącznie z białymi salami nie ma takiego poczucia uczestnictwa. Ten budynek to oferuje. Trzeba nie mieć serca, żeby widzieć w nim tylko Bareję i PRL - uznał.

"Szpecą, bo zostały zaniedbane"

- Duża część architektury modernistycznej dziś szpeci polskie miasta. Ale nie dzieje się tak z winy samej architektury - przez 40, 50 lat nie dbaliśmy o nią. Są to zaniedbane budynki, upstrzone późniejszymi poprawkami, prowizorką. Emilia, gdy ją przejęliśmy, była pełna gipsowych ścianek, pomalowanych w łososiowym kolorze. Śladu nie było po oryginalnej architekturze. Jeśli ktoś patrzy na te budynki w taki sposób to oczywiście, że są one szkaradne - przyznał, przypominając o planach zburzenia innego przykładu "warszawskiego modernizmu", pawilonu na Powiślu, w którym mieści się klub "Syreni śpiew".

Andino-Velez przypomniał także, że Dworzec Centralny przed oczyszczeniem z okazji Euro 2012, "wyglądał jak przedsionek piekła, w dodatku śmierdział". - Teraz też nie pachnie pięknie, ale wygląda świetnie. Przynajmniej wyglądał przez ostatnie cztery lata, przywrócono mu dawny blask. Teraz PKP zniszczyło go bezpowrotnie, budując antresolę w hali głównej - ocenił.

- Sami sobie wystawiamy świadectwo. Architektura sama w sobie broni się znakomicie. Tyle, że jeśli zostanie zasłonięta, trudno wymagać, by prezentowała się świetnie - podkreślił.

Trzy wystawy na koniec

W maju wygasa umowa najmu stołecznego Muzeum Sztuki Nowoczesnej (MSN) z właścicielami dawnego pawilonu meblowego Emilia, w którym mieści się muzeum. Firma Griffin, która przejęła budynek, planuje wybudować w jego miejscu wieżowiec. Ma pozwolenie na rozbiórkę pawilonu.

Aktualnie muzeum zaprezentowało trzy ostatnie wystawy w swojej dotychczasowej siedzibie - "Chleb i róże. Artyści wobec podziałów klasowych", "Robiąc użytek. Życie w epoce postartystycznej" oraz "Po co wojny są na świecie. Sztuka współczesnych outsiderów". Jak powiedział wicedyrektor MSN Marcel Andino-Velez, wystawy mają dla muzeum, jego publiczności, a także mieszkańców stolicy szczególne znaczenie.

- Z krajobrazu Warszawy zniknie niebawem budynek, który wszyscy polubiliśmy na nowo - powiedział. Podkreślił jednak, że "dla samego muzeum jest to jedynie zakończenie pewnego etapu”. - Coś, co jest końcem, jest jednocześnie początkiem czegoś nowego. W tym roku - myślę, że we wrześniu - mieszkańcy Warszawy zobaczą początek budowy nowego gmachu muzeum na placu Defilad. Nie będzie to jeszcze sama budowa, ale już pierwsze prace ziemne. Teren zostanie zagrodzony, pierwsza łopata zostanie wkopana w ziemię - zapowiedział.

Tymczasowo nad Wisłę

- Od maja będziemy pozbawieni dodatkowej powierzchni wystawowej. Festiwal "Warszawa w budowie" odbędzie się jesienią w jednej z fajniejszych przestrzeni w Śródmieściu, nie mogę na razie powiedzieć dokładnie gdzie, zdradzimy to w czerwcu. Nasza sala przy ulicy Pańskiej, w której działaliśmy początkowo, powróci do swojej pierwotnej roli - będzie miejscem wystaw i wszelkich działań artystycznych. Teraz mieści się tam nasza kawiarnia i księgarnia - tłumaczył Velez.

Wicedyrektor MSN zapowiedział także, że muzeum będzie zapraszało swoją publiczność w przestrzenie nadwiślane.

- W pawilonie wystawowym, tuż obok Centrum Nauki Kopernik, naprzeciwko Biblioteki Uniwersyteckiej stanie nasz pawilon, który będzie nam pozwalał kontynuować pracę. Jest to hala wystawowa, którą wypożyczamy z Berlina. Jest składana z drewnianych modułów. Po trzech latach złożymy ją i odeślemy do właścicieli. Budynek Thomasa Phifera - nasz i teatru TR Warszawa - powstanie do 2019 r. Mamy nadzieję, że przy tych skomplikowanych procedurach, odbioru budynku, przenosin muzeum i teatru, zaprosimy widzów do naszych nowych siedzib już w 2020 r. - powiedział.

Ostatnie wystawy MSN w budynku "Emilii" - "Chleb i róże", "Robiąc użytek" i "Po co wojny są na świecie" - będzie można oglądać do 1 maja.

Zobacz archiwalny materiał o Emilii z programu "Czarno na Białym":

Co dalej z Emilią?
Co dalej z Emilią?TVN24

PAP/jb

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Tylko do 12 lipca tego roku szkoły podstawowe i ponadpodstawowe będą wydawać uczniom papierowe legitymacje szkolne. W Warszawie plastikowy dokument będzie mógł pełnić funkcję biletu komunikacji miejskiej. Pojawiły się jednak wątpliwości, czy nowa legitymacja otworzy bramki do metra.

Nowa legitymacja będzie biletem. Ale może być kłopot z otwarciem bramki w metrze

Nowa legitymacja będzie biletem. Ale może być kłopot z otwarciem bramki w metrze

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", PAP, tvnwarszawa.pl

Kierowca autobusu linii 176 zauważył leżącego w autobusie pasażera. Zaniepokojony wezwał strażników miejskich. Mężczyzna z Ukrainy miał złamany nos, zakrwawioną głowę, poważne obrażenia ręki. Nie chciał, aby wzywać pogotowie, bo bał się kosztów.

Leżał w autobusie ze złamanym nosem i uszkodzoną ręką. Nie chciał wzywać karetki, bał się kosztów

Leżał w autobusie ze złamanym nosem i uszkodzoną ręką. Nie chciał wzywać karetki, bał się kosztów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilka dni temu na A2 w pobliżu Mińska Mazowieckiego pojawił się łoś. Doszło do zderzenia, w wyniku którego do szpitala na badania przewieziono pięć osób, w tym troje dzieci. Zwierzę nie przeżyło. Jak to możliwe, że łoś dostał się na ogrodzoną autostradę? Pytamy zarządcę drogi.

Pięć osób w szpitalu, łoś nie żyje. Jak przedarł się na autostradę

Pięć osób w szpitalu, łoś nie żyje. Jak przedarł się na autostradę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali 63-latka. Z ich ustaleń wynika, że mężczyzna ugodził nożem 38-letniego siostrzeńca. Poszkodowany trafił do szpitala, a podejrzany do aresztu.

"Podczas awantury ugodził nożem swojego siostrzeńca". Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

"Podczas awantury ugodził nożem swojego siostrzeńca". Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od kilku miesięcy trwają prace budowlane w pawilonie Cepelii u zbiegu Alej Jerozolimskich i ulicy Marszałkowskiej, który jest w trakcie przebudowy. Inwestor długo nie chciał zdradzić, co znajdzie się w odrestaurowanym budynku. W poniedziałek oficjalnie ogłoszono, że będzie tam salon Empiku.

Remontują Cepelię. Wiemy, co będzie w pawilonie

Remontują Cepelię. Wiemy, co będzie w pawilonie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiedział, że będzie rekomendował nowej Radzie Warszawy wprowadzenie płatnego parkowania w śródmiejskiej strefie także w weekendy.

Płatne parkowanie w centrum w weekendy? Trzaskowski: będę rekomendował

Płatne parkowanie w centrum w weekendy? Trzaskowski: będę rekomendował

Źródło:
PAP

Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej poprosiła o wyjaśnienia dotyczące problemów z nagłośnieniem od firmy obsługującej uroczystość z okazji Dnia Strażaka. To pokłosie sytuacji, do której doszło podczas wystąpienia ministra spraw wewnętrznych Marcina Kierwińskiego.

Problemy podczas wystąpienia Kierwińskiego. Straż pożarna chce wyjaśnień od firmy nagłaśniającej uroczystość

Problemy podczas wystąpienia Kierwińskiego. Straż pożarna chce wyjaśnień od firmy nagłaśniającej uroczystość

Źródło:
tvnwarszawa.pl, TVN24, PAP

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który, zdaniem śledczych, jest zamieszany w sprawę głośnego morderstwa w Ursusie. W Niedzielę Wielkanocną (31 marca 2024 roku) w jednym z mieszkań znaleziono cztery ciała. Zatrzymany usłyszał jednak zarzut potrójnego zabójstwa - dlaczego?

Ciała czterech osób w mieszkaniu, na miejscu zbrodni list pożegnalny. Przełom w śledztwie

Ciała czterech osób w mieszkaniu, na miejscu zbrodni list pożegnalny. Przełom w śledztwie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest skrzypaczką, gra w zespole jazzowym, uczy dzieci w szkole muzycznej i właśnie zginął jej instrument niezbędny do pracy. Nieznany sprawca w pociągu ukradł skrzypce Zuzanny Kosek-Giłki. Do kradzieży doszło prawdopodobnie na stacji Warszawa Zachodnia. Policja potwierdza, że przyjęła zgłoszenie w tej sprawie. Skrzypaczka apeluje o pomoc w odnalezieniu swojego instrumentu.

Jechała na koncert, w pociągu ktoś ukradł jej skrzypce

Jechała na koncert, w pociągu ktoś ukradł jej skrzypce

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Około godzinę trwały utrudnienia w kursowaniu tramwajów w centrum Warszawy po potrąceniu nastolatka na wysokości Muzeum Narodowego. Zarząd Transportu Miejskiego informował o wyznaczonych objazdach dla pięciu linii.

Chłopiec wpadł pod tramwaj na przystanku w centrum Warszawy

Chłopiec wpadł pod tramwaj na przystanku w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkanka podwarszawskich Łomianek zauważyła na swojej działce węża. Zaalarmowała strażników miejskich. Charakterystyczny zygzak na grzbiecie nie budził wątpliwości, że to jedyny jadowity wąż w Polsce.

Zauważyła na swojej działce jadowitego węża

Zauważyła na swojej działce jadowitego węża

Źródło:
PAP

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie z łosiem, który przechadza się ulicą w Markach. Zwierzę przechodzi obok samochodów, jest zagubione.

Zagubiony łoś na skrzyżowaniu

Zagubiony łoś na skrzyżowaniu

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Zaplanowane na poniedziałek wybory na rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego nie mogły się odbyć, gdyż stanowiłoby to naruszenie przepisów prawa - napisał w oświadczeniu obecny rektor uczelni, prof. dr hab. n. med. Zbigniew Gaciong. Decyzja miała zostać podjęta zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia, będącego organem nadzoru uczelni. Innego zdania są pracownicy uniwersytetu, którzy twierdzą, że rektor stara się uniemożliwić przeprowadzenie wyborów. Zapowiadają protest.

Wybory rektora WUM nie odbyły się. "Stanowiłoby to naruszenie przepisów prawa"

Wybory rektora WUM nie odbyły się. "Stanowiłoby to naruszenie przepisów prawa"

Źródło:
PAP

W sobotę w miejscowości Radwanków Szlachecki (Mazowsze) mężczyzna wszedł do Wisły i nie był w stanie wrócić na brzeg, bo porwał go nurt rzeczny. Jego ciało wyłowili płetwonurkowie.

Wszedł do Wisły, porwał go nurt. Jego ciało wyłowili płetwonurkowie

Wszedł do Wisły, porwał go nurt. Jego ciało wyłowili płetwonurkowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Średnio co dwie minuty, 24 godziny na dobę, przez okrągły rok do straży miejskiej wpływa informacja o źle zaparkowanym samochodzie. Ponad połowa z 407 tysięcy zgłoszeń, które dotarły do funkcjonariuszy w zeszłym roku, dotyczy właśnie parkowania. Blisko sto tysięcy interwencji zakończyło się mandatem.

Mieszkańcy średnio co dwie minuty zgłaszają nielegalne parkowanie. Ilu kierowców dostaje mandat? 

Mieszkańcy średnio co dwie minuty zgłaszają nielegalne parkowanie. Ilu kierowców dostaje mandat? 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rzecznik spółki Pałac Saski buduje kolekcję historycznych zdjęć pałacu. Za prywatne pieniądze kupuje je na aukcjach w różnych częściach świata. Większość pochodzi z czasów okupacji, ale są też perełki z początków XX wieku. Każda fotografia opowiada jakąś historię, niektóre zawierają wskazówki dla architektów, którzy projektuję odbudowę.

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W przyszłym tygodniu w Muzeum Woli zostanie otwarta wystawa "EUFORIA. O klubach warszawskich po 1989 roku". - To subiektywna prezentacja wybranych miejsc klubowych stolicy, które pojawiły się w tkance miejskiej w momencie transformacyjnej frywolki i na długie lata określiły charakter sceny klubowej - zapowiada kurator wystawy.

To nie tylko miejsca imprez i koncertów, ale też narodzin ruchów społecznych

To nie tylko miejsca imprez i koncertów, ale też narodzin ruchów społecznych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl