Naprawiona została już drewniana konstrukcja, odremontowano też dach. Teraz trwają prace we wnętrzu - tam ma być między innymi zainstalowane ogrzewanie podłogowe.
Nie zachowały się żadne zdjęcia czy rysunki przedstawiające, jak w przeszłości wyglądało wnętrze świątyni. Obok zachowanych zabytkowych elementów wystroju, wprowadzone więc będą nowe, nawiązujące do stylu zakopiańskiego.
Planowana jest też instalacja iluminacji świetlnej kościoła, a na dachu budynku zamontowanie kolektorów słonecznych i fotowoltaicznych.
Ekologiczna parafia
Ostatnim etapem prac będzie nowa aranżacja terenu wokół kościoła i plebanii. Renowacja dzwonnicy, nowe rośliny, staw i edukacyjna ścieżka ekologiczna dla dzieci to tylko początek. W pobliżu powstanie centrum recyklingu oraz kompostownia.
- Chcemy być czyści ekologicznie i uczyć tego innych - mówi w rozmowie z PAP ksiądz Tomasz Gill.
Prace powinny zakończyć się wiosną przyszłego roku. Koszt remontu to 4,3 mln zł.
Najpierw plebania
W 2004 roku prace prowadzono w budynku plebanii.
- Budynek był w tak złym stanie, że przy pierwszej ulewie woda tak się lała z sufitu, że było trzeba podstawiać wiadra, wiele wiader - wspomina ksiądz Gill. - Środki z Unii Europejskiej to jedyny ratunek dla całego kompleksu. To bardzo biedna parafia - dodaje.
Zakopiański kościółek w Warszawie
Kościół pod wezwaniem Zmartwychwstania Pańskiego znajduje się przy ulicy księcia Ziemowita. Wzniesiony został z inicjatywy kolejarzy w 1919 r. jako wotum wdzięczności Bogu za odzyskanie Niepodległości.
Zaprojektował go wybitny architekt Stefan Szyller. Nawiązuje do stylu zakopiańskiego – ma podcienie, prostokątne okienka po bokach, wysoki dach kryty dachówką i spiczasty hełm.
Przy kościele wzniesiono plebanię w stylu dworkowym i drewnianą dzwonnicę o szkielecie wykonanym z elementów torowiska kolei petersburskiej.
Co ciekawe, kościół Zmartwychwstania Pańskiego został wybudowany tylko jako prowizoryczny i tymczasowy. Docelowo miała powstać świątynia murowana.
myk/mz
Źródło zdjęcia głównego: | tn24.pl