Po wtorkowej ewakuacji w gimnazjum przy Hożej w szpitalu nadal przebywa dwoje dzieci. Środowa kontrola systemu wentylacji w placówce nie wykazała nieprawidłowości. Sprawę wyjaśnia śródmiejska policja. Jak zapewnia dyrekcja placówki - w czwartek odbędą się normalne zajęcia.
Informację o tym, że dwójka uczniów z gimnazjum przy Hożej nadal przebywa w szpitalu dostaliśmy na Kontakt 24.
Ewakuacja gimnazjum przy Hożej. 13 uczniów w szpitalach
Potwierdził to również dyrektor placówki. – Wiem nawet o piątce uczniów – mówił rano w rozmowie z tvnwarszawa.pl Ryszard Raczyński, dyrektor Zespołu Szkół nr 125 przy Hożej (w jego skład wchodzi gimnazjum i liceum).
W czwartek normalne zajęcia
Gimnazjum było w środę zamknięte. – I tak nie byłoby lekcji, planowaliśmy tylko ślubowanie klas pierwszych, jednak odbędzie się najpewniej w piątek – dodał dyrektor.
Jak przekazał nam wieczorem - do szpitala w sumie trafiło 12 osób. - Dziesięć zostało wypisanych dzisiaj po południu, dwie zostaną wypisane najprawdopodobniej jutro rano - powiedział. - Czekamy na wyniki kontroli służb. Jutro odbędą się normalne zajęcia - zapewnił.
Sprawę bada policja
To właśnie podczas próby uroczystości ślubowania klas pierwszych we wtorek dzieci źle się poczuły. Kilkoro zemdlało, a placówka została ewakuowana. Nadal nie wiadomo do końca co było przyczyną całej akcji. – W środę czujniki straży pożarnej nie wskazały by w szkole rozpylono czy rozlano szkodliwą substancję. Czekamy na dalsze wyniki badań m.in.: raport z sanepidu – wyjaśniał Raczyński.
W środę odbyła się kontrola systemu wentylacji, chodzi o jej drożność. – Przeprowadzamy ją dwa razy w ciągu roku, jednak zgodnie z poleceniem strażaków dziś została wykonana po raz kolejny. Nie wykryto żadnych niebezpiecznych substancji - przekazał w środę wieczorem dyrektor placówki.
Sprawie cały czas przygląda się policja. - Prowadzimy czynności w tej sprawie, wyjaśniamy okoliczności zdarzenia - mówi Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji. Jak dodaje funkcjonariusz, trwają przesłuchania świadków. - Przekazaliśmy policji monitoring ze szkoły - dodał Raczyński.
Ewakuacja w szkole
We wtorek po południu z gimnazjum przy Hożej ewakuowano ponad 300 osób. Jak ustalił nasz reporter, akcja związana była z omdleniami uczniów. Było podejrzenie rozpylenia w szkole szkodliwej substancji. Czujniki straży pożarnej nic nie wykryły.
W sumie 29 uczniów uskarżało się na dolegliwości, w tym objawy omdlenia - trzynaścioro dzieci trafiło do warszawskich szpitali.
W akcji brało udział kilkanaście zastępów straży pożarnej.
Ewakuacja szkoły przy Hożej
jb/sk/kś
Źródło zdjęcia głównego: TVN24