NSZZ "Solidarność" organizuje 16 pikiet przed urzędami wojewódzkimi w całym kraju. W Warszawie planowane są dwie.
Po godz. 14 ok. 150 osób przyszło przed ratusz na placu Bankowym. Wykrzykują hasła przez megafony, mają ze sobą również biało-czerwone flagi.
Wcześniej protestujący zebrali się o godzinie 11.00 przed Ministerstwem Skarbu Państwa na rogu Kruczej i Wspólnej. - Przynieśli flagi i transparenty. Zamknięty jest odcinek Wspólnej - dojazd do ministerstwa - relacjonował Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.
"Dość bandyckiej prywatyzacji"
Protest odbywał się pod hasłami "Dość bandyckiej prywatyzacji". Przewodniczący zarządu regionu Mazowsze "S" Andrzej Kropiwnicki mówił podczas pikiety, że minister skarbu Aleksander Grad nie chce rozmawiać ze związkowcami o prywatyzacji, nie chce też podpisywać pakietów gwarancji pracowniczych.
Kropiwnicki podkreślał kilkakrotnie, że środowy protest związkowców jest pokojowy. Wyjaśnił, że protestujący chcą pokazać ministrowi skarbu, że jeszcze jest czas na zmianę sposobu prowadzenia polityki prywatyzacyjnej. - Dość bandyckiej nieludzkiej prywatyzacji - nawoływał. Jak mówił, związkowcy sprzeciwiają się sprzedawaniu państwowych spółek za przysłowiową złotówkę. - Ministrze przyhamuj, ludzie to nie towar - podkreślił.
Minister nie wyszedł
Po przemówieniach przedstawiciel pikietujących złożył w ministerstwie sześć petycji, w tym m.in. w sprawie prywatyzacji PKS-ów i Polskiego Holdingu Nieruchomościowego. Związkowcy nawoływali ministra skarbu Aleksandra Grada, by do nich wyszedł. Nie pojawił się jednak żaden przedstawiciel resortu skarbu.
Zdaniem przewodniczącego zarządu regionu Mazowsze "S" Andrzeja Kropiwnickiego jest to przejaw arogancji władzy. - Władza boi się ludzi - mówił. Podkreślał, że jeśli minister skarbu nie odniesie się do postulatów zawartych w petycjach, to związkowcy wrócą pod siedzibę resortu skarbu w innym terminie "w mniej optymistycznych nastrojach".
Mapy dostarcza Targeo.pl
Mapy dostarcza Targeo.pl
Bez utrudnień?
Związki nie chcą dawać się we znaki mieszkańcom. - Przejście spod Ministerstwa Skarbu Państwa na pl. Bankowy będzie odbywało się chodnikiem - uspokajał Grzegorz Iwanicki sekretarz zarządu regionu Mazowsze NSZZ Solidarność. - Nie planujemy utrudniać ruchu kołowego - dodaje.
Informacje dla pasażerów
W przypadku braku możliwości przejazdu poniższe linie autobusowe będą kierowane na następujące trasy objazdowe:
107, 127: w kierunku pętli STEGNY i NOWE WŁOCHY od pl. Bankowego: al. Solidarności – al. Jana Pawła II – Świętokrzyska – Marszałkowska i dalej swoją trasą;
111: w kierunku pętli GOCŁAW od skrzyżowania Anielewicza/Andersa: Świętojerska – Miodowa – Senatorska - Wierzbowa i dalej swoją trasą;
160: w kierunku pętli TARGÓWEK od skrzyżowania al. Jana Pawła II/al. Solidarności: al. Jana Pawła II – Nowolipki – Andersa – al. Solidarności i dalej swoją trasą;
171, 520: w kierunku pętli TORWAR i MARYSIN od skrzyżowania al. Solidarności/al. Jana Pawła II: al. Jana Pawła II – Grzybowska – Marszałkowska i dalej swoimi trasami;
190: w kierunku pętli CH Marki od skrzyżowania al. Solidarności/al. Jana Pawła II: al. Jana Pawła II – Nowolipki – Andersa – al. Solidarności i dalej swoją trasą;
360: w kierunku pętli DW.WILEŃSKI od skrzyżowania al. Jana Pawła II/al. Solidarności: w prawo al. Solidarności – Żelazna – Nowolipki – Andersa – al. Solidarności i dalej swoją trasą;
410: w kierunku pętli ZACHĘTA od skrzyżowania al.Solidarności/al.Jana Pawła II: al. Jana Pawła II – Smocza – Anielewicza – Świętojerska – Miodowa – Senatorska – Wierzbowa i dalej swoją trasą;
527: w kierunku pętli SKARBKA Z GÓR od skrzyżowania Anielewicza/al.Jana Pawła II: Anielewicza – Andersa – al.Solidarności i dalej swoją trasą;
E-2: w kierunku pętli WILANÓW od skrzyżowania al.Solidarności/al.Jana Pawła II: al.Jana Pawła II – Świętokrzyska – Nowy Świat i dalej swoją trasą.
Chcą większych płac
Związkowcy domagają się między innymi obniżenia akcyzy na paliwa, większego wsparcia dla najuboższych i podniesienia płacy minimalnej.
Kolejny protest
Na 30 czerwca związek zapowiada następny, ogólnopolski protest w Warszawie.
tvn24.pl/su/mz
Źródło zdjęcia głównego: | Fakty po południu TVN24