Dwa powody zamknięcia sklepów w najbliższą niedzielę

Kolejna niedziela bez zakupów
Kolejna niedziela bez zakupów
Źródło: archiwum TVN
Nadchodząca niedziela będzie niehandlową. Ale nawet gdyby nie było ustawy zakazującej handlu w niektóre niedziele, sklepy byłyby zamknięte. Powodem są Zielone Świątki - dzień ustawowo wolny od pracy.

Zielone Świątki są jednym z najważniejszych świąt w liturgii kościelnej. Upamiętniają zesłanie Ducha Świętego na Maryję i Apostołów. Święto zawsze przypada siedem tygodni po Niedzieli Wielkanocnej.

W tym roku, po raz pierwszy zbiega się ono z niedzielą, podczas której obowiązuje zakaz handlu.

Oznacza to, że otwarte mogą być tylko sklepy, w których za ladą stanie sam właściciel. Tego dnia pracować mogą stacje benzynowe, apteki, piekarnie, restauracje i kawiarnie, kina czy punkty sprzedaży prasy i biletów komunikacji miejskiej.

W pierwszą niedzielę bez handlu otwarte były dwa dyskonty na dworach kolejowych - Centralnym i Wschodnim:

Jeden z dyskontów był otwarty w niedzielę

kk/mś

Czytaj także: