Dalszy ciąg renowacji nagrobków w Alei Katakumbowej zapowiada Społeczny Komitet Opieki nad Starymi Powązkami. Tegoroczną kwestę z udziałem wielu znanych artystów zaplanowano na 29 października i 1 listopada.
- W tym roku zbieramy pieniądze na Aleję Katakumbową. To po Alei Zasłużonych druga taka reprezentacyjna aleja na Powązkach. W tym roku odnowiliśmy tam 22 groby, w przyszłym planujemy odnowienie 26 kolejnych. I jeszcze nam zostanie na dwa lata co najmniej odnawianie tej alei - mówił w czwartek przewodniczący Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa Marcin Święcicki.
- Poza tym mamy jeszcze przygotowanych 11 innych nagrobków na Powązkach i - w zależności od wyników kwesty, od hojności naszych innych darczyńców - będziemy ten program w przyszłym roku realizować - dodał. Przypomniał, że w Alei Katakumbowej znajdują się również groby osób bardzo znanych.
- Na przykład będziemy odnawiali grób Stanisława Wojciechowskiego, prezydenta Polski, zasłużonego działacza spółdzielczego. Grób rodziny Fukierów, ponownie trzeba będzie spojrzeć na grób Łubieńskich. Jednym z największych obiektów Alei Katakumbowej jest kaplica Skiwskich. Zaczęliśmy jej remont i będziemy go kontynuować w roku następnym. W tej alei jest także pochowany Franciszek Nowodworski, pierwszy prezes Sądu Najwyższego, którego setną rocznicę obchodziliśmy w tym roku - opowiadał Święcicki.
"Źle położona"
Tłumaczył, że Aleja Katakumbowa jest "źle położona" co nastręcza wielu problemów. - W rejonie, który nie sprzyja trwałości grobów, bo jest zacieniona, mocno nawilgocona. W związku z czym jest tam wiele rozmaitych mchów i innych narośli i trzeba z tego wszystkiego groby oczyścić, jak również z osadów miejskich, których jest dużo w tym rejonie. Nagrobki należy także zaimpregnować nowoczesnymi środkami i oczywiście wykonać wszystkie drobne remonty, które są tam potrzebne. Bardziej gruntowny remont będzie konieczny w przypadku kaplicy Skiwskich. Docelowo chcemy, by nagrobki przy całej alei zostały wyremontowane, oczyszczone i zaimpregnowane - podkreślił.
Odnosząc się do grobów, które ucierpiały podczas tegorocznych nawałnic, jakie przeszły nad Warszawą zaznaczył, że jeżeli mają one wartość artystyczną, historyczną Komitet może pomóc w ich renowacji, ale "pierwsza odpowiedzialność spoczywa jednak na najbliższych". - Zapraszam wszystkich na kwestę, która odbędzie się w tym roku w niedzielę 29 października i tradycyjnie 1 listopada, w środę w dniu Wszystkich Świętych. Ta kwesta to najbardziej prestiżowe wydarzenie towarzyskie w Warszawie. Jerzy Waldorff, żeby jakoś ją uwiarygodnić wpadł na pomysł, by zaprosić znanych artystów scen warszawskich. My tę tradycję kontynuujemy. Zaproszenia w tym roku wysłaliśmy do ok. 300 osób. Wśród tych, które potwierdziły uczestnictwo jest Maja Komorowska, Kazimierz Kaczor, Karol Strasburger, Daniel Olbrychski, Krzysztof Kowalewski, Olgierd Łukaszewicz, Joanna Szczepkowska, Emila Krakowska czy Hanna Śleszyńska - relacjonował Święcicki. Jak zaznaczył warto wspierać kwestę na rzecz Starych Powązek, bo to nasza narodowa nekropolia.
- Najznakomitsi Polacy, działacze niepodległościowi, społeczni, artyści, nobliści, pisarze, przemysłowcy są tu pochowani. Ale warto wspierać tę kwestę także dlatego, że w XIX w. pod zaborami nie wolno było tym wybitnym Polakom stawiać pomników i nazywać ulic ich imionami. W związku z tym upamiętniano ich bardzo często właśnie na cmentarzu, właśnie tu na Powązkach. I te pomniki znajdujące się pod naszą opieką były często autorstwa wybitnych rzeźbiarzy, artystów. To najwspanialszy zbiór rzeźby polskiej na otwartym powietrzu - zaakcentował.
Potrzebne półtora miliona
Wyjaśnił, że renowacja grobów w Katakumbowej wymaga ponad 1,5 mln zł, dlatego prace są rozłożone na kilka lat. - W przyszłym roku przymierzamy się do ok. 600 tys. zł, z czego kwesta to ok. jedna trzecia. Druga część to dotacja m.st. Warszawy, a trzecia ministerstwa kultury. A taka "czwarta" część to wszystko co rozmaici darczyńcy instytucjonalni czy osoby prywatne dodatkowo nam wpłacają w ciągu roku na odnowę - powiedział przewodniczący komitetu. Jak podał, dzięki dotychczasowym kwestom, w sumie odnowiono ponad 1,4 tys. grobów. - Kiedy skończymy Aleję Katakumbową to będzie już 1,5 tys. nagrobków. Mamy pod taką stałą opieką, udokumentowanych ok. 2 tys. nagrobków, do niektórych trzeba zresztą wracać, odnawiać je ponownie, dlatego zachęcamy do wspierania kwesty - dodał Święcicki.
Pierwszą kwestę zorganizował 1 listopada 1974 r. Jerzy Waldorff, inicjator odnowy Starych Powązek i założyciel Komitetu.
Pierwszy był Skrzetuski
Cmentarz Powązkowski powstał dzięki Melchiorowi Szymanowskiemu, który w 1750 r. ofiarował 2,4 ha gruntu z przeznaczeniem na cmentarz katolicki. Pierwszym pochowanym na Powązkach był ksiądz Wincenty Bartłomiej Skrzetuski, którego pogrzeb odbył się w 1791 r. Na cmentarzu pochowano wielu wybitnych Polaków, m.in. Władysława Reymonta, Leopolda Staffa, Marię Dąbrowską, Stanisława Moniuszkę, Jana Kiepurę, Henryka Wieniawskiego i Krzysztofa Kieślowskiego.
PAP/ran/b