Drzewa czy dokumenty? Zastanowią się, co ważniejsze

Teren dawnej kamienicy przy Świętojerskiej 40
Teren dawnej kamienicy przy Świętojerskiej 40
Źródło: tvnwarszawa.pl
4 września eksperci będą zastanawiać się, czy - kosztem nawet 25 drzew - warto szukać archiwum Bundu, które na terenie dzisiejszego Ogrodu Krasińskich miał zakopać Marek Edelman. Głos zabrać będą mogli również mieszkańcy.

O sprawie pisaliśmy pierwsi na początku sierpnia. W części północnej parku, na wysokości ul. Wałowej może znajdować się archiwum lewicowej partii żydowskiej. Miał je tam zakopać w kwietniu 1943 roku Marek Edelman, ostatni przywódca powstania w getcie.

Czytaj więcej na ten temat.

Jak już informował ratusz, potencjalne miejsce poszukiwań wytypowali archeolodzy, ale prace powodowałyby, że wyciąć trzeba 10 drzew, a zagrożonych jest 15 kolejnych. O tym, czy jest sens szukać dokumentów, debatować będą w najbliższą środę eksperci.

- Spotkanie odbędzie się 4 września o godz. 18.30 w Muzeum Historycznym m.st. Warszawy, przy Rynku Starego Miasta 28/42 – potwierdza Aleksandra Derc-Jasińska, rzeczniczka placówki. – Podkreślam, że to jest debata ekspercka z udziałem między innymi historyków, archeologów i przedstawicieli stołecznego konserwatora zabytków. Przedstawiony zostanie zarys historyczny tego miejsca i informacje o archiwum. Wskazana zostanie lokalizacja i opisane metody ewentualnych poszukiwań dokumentów – dodaje.

Jak zaznacza, swoje zdanie na temat poszukiwań archiwum będą mogli również przedstawić mieszkańcy.

W dyskusji wezmą udział: Jarosław Jóźwiak – dyrektor Centrum Komunikacji Społecznej, Urząd m.st. Warszawy, Piotr Brabander – dyrektor Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków, Paweł Weszpiński – dział Planów i Rysunków, Muzeum Historyczne m.st. Warszawy, Zbigniew Polak – dział Archeologiczny, Muzeum Historyczne m.st. Warszawy, Eleonora Bergman oraz Jan Jagielski - Żydowski Instytut Historyczny. - Na tym spotkaniu decyzja, czy szukać archiwum jeszcze nie zapadnie. Można się spodziewać, że stanie się to do końca tego roku - zaznacza Jarosław Jóźwiak, dyrektor Centrum Komunikacji Społecznej w ratuszu.

NA POCZĄTKU SIERPNIA O POSZUKIWANIACH ARCHIWUM MÓWIŁ PRZED KAMERĄ TVNWARSZAWA.PL JAROSŁAW JÓŹWIAK

Mówi Jarosław Jóźwiak z ratusza

ran/roody

Czytaj także: