Domki fińskie będą znikać stopniowo

"Jazdów to perełka Warszawy" mówi pani Teresa
Źródło: Tomasz Zieliński /tvnwarszawa.pl
We wtorek rozpoczęła się rozbiórka jednego z domków fińskich. Wyburzany ma być niszczejący pustostan przy ul. Jazdów 7/8. Wkrótce taki sam los dotknie kolejne tego typu budynki.

O tym, że cztery budynki mają zniknąć w ciągu trzech tygodni, pisaliśmy w poniedziałek. We wtorek przed południem wykonawca zaczął organizować plac rozbiórki przy jednym z nich. Zacznie od prac w środku.

- Ze względów bezpieczeństwa, wykonawca prac zdecydował, żeby nikogo nie wprowadzać - zaznacza Mateusz Dallali z Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami w Śródmieściu, tłumacząc, dlaczego kamera tvnwarszawa.pl nie może zarejestrować wspomnianych prac.

Jak usłyszeliśmy od wykonawcy, firmy Gremax, za około 4 dni wyburzana będzie elewacja domku przy ul. Jazdów 7/8.

Później przyjdzie czas na kolejne trzy budynki.

"Perełka Warszawy"

- Tu jest cudowne zacisze, ludzie bardzo dbają o swoje domostwa, przepiękna zieleń, ogrody. Mam nadzieję, że kilka z tych domków zostanie. Oczywiście cudownie by było, jakby wszystkie zostały - skomentowała pani Teresa, która przechodziła przez osiedle, gdy akurat zaczynała się rozbiórka.

- Mam trochę znajomych z zagranicy, za każdym razem, jak są w Warszawie, to proszą, żeby do tej perełki Warszawy, czyli tutaj, do Jazdowa, ich przyprowadzić. Można zobaczyć, jak wygląda resztka takiej sielskiej atmosfery - dodaje.

Stopniowo będą znikać

Za rozbiórkę ZGN zapłaci ok. 16 tys. złotych. Firmę, która tego dokona, wybrał w przetargu. Gremax będzie musiała rozebrać cztery domki fińskie przy ul. Jazdów 3/13, 3/25, 7/8, 10/3. Stoją puste, bo ich mieszkańcy zdecydowali się przenieść do lokali zamiennych, które zaproponował urząd dzielnicy Śródmieście.

Zaczyna się rozbiórka jednego z domków

Rozbiorą domki fińskie

W przyszłym roku planowana jest rozbiórka kolejnych domków, po tym, jak wyprowadzą się z nich mieszkańcy. Wszystkich tego typu domków na Jazdowie jest 31.

CZYTAJ WIĘCEJ O LOSACH DOMKÓW I ICH MIESZKAŃCÓW

Trwają prace nad planem zagospodarowania tego terenu. Według wstępnych założeń, w tym miejscu mają być ambasady czy budynki administracji rządowej. Likwidację domków zakładają też zapisy studium zagospodarowania przestrzennego.

Miejsce Czubaszek, Kofty, Pietrzaka

Osiedle, ciągnące się po obu stronach ulicy Jazdów, powstawało tuż po wojnie. Domki montowano z drewnianych prefabrykatów, które Warszawa dostała w darze od rządu radzieckiego. Do Związku Radzieckiego trafiły w ramach fińskich reparacji wojennych i stąd pochodzi ich nazwa.

W 1945 roku w domkach na Jazdowie mieszkali pracownicy Biura Odbudowy Stolicy. Potem chętnie wprowadzali się do nich artyści, m. in. Maria Czubaszek, Jan Pietrzak, Barbara Wrzesińska, Jonasz Kofta.

Decyzja o ich wyburzeniu wywołała protesty części warszawiaków. Miasto jednak nie zmieniło zdania.

WE WRZEŚNIU CIEKAWSCY OGLĄDALI DOMKI FIŃSKIE W RAMACH EUROPEJSKICH DNI DZIEDZICTWA:

Zwiedzanie Jazdowa (wideo archiwalne)

ran/mz

Czytaj także: