Co do pojemnika bio, co do śmieci zmieszanych. Ratusz wyjaśnia

Przygotowania do nowego systemu segregacji śmieci
Przygotowania do nowego systemu segregacji śmieci
Urząd Miasta
Przygotowania do nowego systemu segregacji śmieciUrząd Miasta

Teoretycznie w Warszawie od 1 stycznia obowiązuje nowy system segregacji odpadów. W praktyce jest inaczej - większość miasta nadal segreguje śmieci po staremu, czyli na trzy frakcje. Nowy system wdrażany jest etapowo. Magistrat podpowiada, jak segregować śmieci.

- W Warszawie jest 110 tysięcy punktów odbioru odpadów. 70 tysięcy to zabudowa jednorodzinna, 40 tysięcy wielorodzinna. W tym pierwszym przypadku nowy system obejmuje już 70 procent punktów. W drugim od 5 do 10 procent - mówi Kamil Dąborowa, rzecznik stołecznego ratusza.

Tam gdzie pojawił się już nowy system, odpady powinny trafić do pięciu pojemników, a nie jak do tej pory, do trzech.

W swoim komunikacie urząd miasta zapewnił, że od grudnia ubiegłego roku operatorzy dostarczają mieszańcom domów jednorodzinnych worki na zbieranie odpadów. Jak poinformowano, do ponad 70 tysięcy punktów odpowiednie worki zostaną dostarczone w przeciągu kilku najbliższych dni. Firmy śmieciowe oklejają też dotychczasowe pojemniki nowymi naklejkami.

Jak dzielić odpady?

Niebieski kubeł przeznaczony jest na papier. Chodzi o czyste opakowania z papieru i tektury, gazety, czasopisma i ulotki, kartony, zeszyty, papier biurowy.

Z kolei do żółtego pojemnika należy wyrzucać metale oraz tworzywa sztuczne (puste opakowania, zgniecione butelki plastikowe, zakrętki od butelek i słoików, plastikowe opakowania, torebki, worki foliowe, kartony po sokach i mleku tak zwane "tetrapaki", zgniecione puszki po napojach i żywności).

Kolejny pojemnik, zielony, przeznaczony jest na szkło - puste opakowania szklane, butelki szklane, słoiki, szklane opakowania po kosmetykach, puste szklane opakowania po lekach.

Czwarty kontener z naklejką brązową przeznaczony jest na sekcję bio np.: odpadki warzywne i owocowe, skorupki jaj, fusy po kawie i herbacie, zwiędłe kwiaty oraz rośliny doniczkowe, resztki jedzenia bez mięsa, kości oraz tłuszczów zwierzęcych.

Ratusz podkreśla, że mięso, kości czy tłuszcze zwierzęce należy wyrzucić do czarnego pojemnika przeznaczonego na śmieci zmieszane. Do niego trafić też powinny: mokry lub zabrudzony papier, zużyte materiały higieniczne, w tym pieluchy jednorazowe, żwirek z kuwet dla zwierząt, fajans, potłuczone szkło i lustra, tekstylia.

Zmieszane, choć nie "wszystkie inne"

"Do pojemnika na odpady zmieszane wrzucamy tylko to, czego nie udało się rozdzielić do wymienionych pojemników na odpady segregowane lub czego nie można oddać do Punktu Selektywnej Zbierania Odpadów Komunalnych, tzw. PSZOK" - podkreślił magistrat. Do pojemnika nadal nie wyrzucamy więc baterii czy zużytego sprzętu elektronicznego. Kosze na te pierwsze powinny być we wszystkich prowadzących sprzedaż baterii sklepach o powierzchni większej niż 25 mkw. Natomiast elektrośmieci można dostarczyć do jednego z punktów zbiórki organizowanych raz na tydzień w każdej z dzielnic. Na bezpłatny odbiór większego sprzętu z domu można się umówić telefonicznie pod miejskim numerem 22 22 333 00.

Mieszkańcy stolicy powinni również pamiętać, że zgodnie z uchwalonym przez radę miejską regulaminem utrzymania czystości i porządku, na terenie nieruchomości selektywnie należy zbierać również odpady zielone (szara naklejka na pojemniku) oraz odpady wielkogabarytowe.

- Aż 80 procent odbieranych odpadów to odpady zmieszane, dlatego tak ważna jest edukacja. Nasza kampania informacyjna będzie trwała do końca marca. Mam nadzieję, że ułatwi warszawiankom i warszawiakom rozróżnianie frakcji - stwierdza wiceprezydent stolicy Michał Olszewski.

Magistrat wyjaśnia, że kampania widoczna jest między innymi w metrze, na przystankach autobusowych, Galerii Multimedialnej na stacji Świętokrzyska, w autobusach, tramwajach i SKM. W Wydziałach Obsługi Mieszkańców są dostępne materiały informacyjne (plakaty i ulotki), w bezpłatnej prasie lokalnej od 10 stycznia do końca marca zostaną opublikowane ulotki informacyjne, które mieszkańcy mogą wyciąć i zachować.

Harmonogramy są dostępne

Urząd przypomniał, że od 28 grudnia na stronach operatorów - MPO, Lekaro, Suez Polska dostępne są nowe harmonogramy odbioru odpadów komunalnych, które uwzględniają wymagania nowego systemu segregacji.

"Nowe zasady segregacji odpadów w Warszawie są wdrażane stopniowo. Część obecnie używanych pojemników ma nowe oznakowanie – naklejki z opisem frakcji znajdującej się na pojemnikach. Dopóki w altanach śmietnikowych są trzy pojemniki, mieszkańcy mogą segregować według dotychczasowego systemu. Przejście na nowy system może potrwać parę tygodni" - wyjaśnia magistrat.

Jak na razie, śmieci od warszawiaków odbierane są przez dotychczasowych operatorów, czyli Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, Suez Polska oraz P.P.H.U. Lekaro Jolanta Zagórska. Taka sytuacja potrwa do czasu rozstrzygnięcia przetargu na odbiór odpadów w stolicy i podpisania umów docelowych.

W ubiegłym tygodniu Olszewski pytany przez dziennikarzy, kiedy można spodziewać się ostatecznego rozstrzygnięcia przetargu przyznał, że ze względu na odwołania firm będzie to mogło trwać nawet kilka miesięcy. Dodał, że podobnie działo się w 2013 roku.

W przetargu wpłynęło dziewięć ofert, a w styczniu odbędzie się aukcja elektroniczna. Wtedy też poznamy ostateczną wartość kontraktów. Umowy wynikające z przetargu będą obowiązywać przez trzy kolejne lata, od chwili rozstrzygnięcia przetargu i podpisania umów.

PAP/mś

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl