Potężna eksplozja w kamienicy przy Noakowskiego 26 wstrząsnęła okolicą ok. godz. 12.30. Podmuch pozbawił szyb okoliczne budynki oraz przejeżdżający Koszykową autobus linii 159. Na miejscu pojawiły się znaczne siły straży, policji i pogotowie. Rannych zostało pięć osób - czworo lokatorów kamienicy i kierowca autobusu.
10 mieszkań zniszczonych
Jak podkreślają służby, to cud, że nikt nie zginął. Eksplozja uszkodziła 10 mieszkań, część całkowicie. Doszczętnie zniszczony jest lokal na pierwszym piętrze, w którym doszło do wybuchu prawdopodobnie butli z gazem. Naruszone są stropy między parterem a pierwszym oraz pierwszym a drugim piętrem. Budynek zabezpieczono stemplami.
Strażacy przeszukali rumowisko z psem. Pod gruzami nikogo nie znaleziono. Wynoszenie szczątków mebli, sprzętów domowych i gruzu potrwa do rana. Z budynku wyniesiono dwie butle z gazem. Zamknięte dla ruchu pozostają ulice Koszykowa i Noakowskiego.
Noc w ośrodku sportu
Strażakom towarzyszy inspektor nadzoru budowlanego, który ma ocenić skalę zniszczeń w lokalach i zdecydować, czy nadają się do zamieszkania. – Z tego co wiemy budynek będzie nadawał się do remontu, nie rozbiórki – powiedziała reporterowi TVN 24 Ewa Gawor z biura bezpieczeństwa ratusza.
Dopływ gazu, prądu i wody do budynku został odcięty. W kamienicy jest zameldowanych ok. 100 osób, nikt nie może wrócić do domu. Osobom, które zostały pozbawione dachu nad głową, miasto zaoferowało miejsca noclegowe i wyżywienie w Ośrodku Sportu i Rekreacji przy Polnej. Taką potrzebę zadeklarowało kilkanaście osób. Reszta zdecydowała się spędzić noc u rodziny lub przyjaciół.
Jak poinformował wiceprezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak wszystkim przyznano zasiłki specjalne w wysokości tysiąca złotych na bieżące potrzeby. Zapewnił też, że na czas remontu miasto zaoferuje poszkodowanym lokale zastępcze.
Kamienica po wybuchu
b