Zatrzymania, o których poinformowało CBŚP, to ciąg dalszy śledztwa prowadzonego od blisko roku przez Prokuraturę Okręgową Warszawa-Praga.
Policjanci od dłuższego czasu ustalali członków zorganizowanej grupy przestępczej, która miała działać na terenie Mazowsza. Jej celem, jak twierdzi CBŚP, było sprzedawanie narkotyków, ale przede wszystkim ich wytwarzanie."Pierwsze laboratorium amfetaminy zostało zlikwidowane w 2018 roku. Narkotyki były produkowane na obrzeżach Warszawy i tam także zatrzymano dwóch mężczyzn, pełniących rolę tzw. chemików. Zatrzymani w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie usłyszeli zarzuty dotyczące wytwarzania znacznych ilości substancji psychotropowych" - podaje w komunikacie CBŚP.
Narkotyki nawet za 2 miliony
W kwietniu funkcjonariusze wzięli na celownik kolejne miejsce - tym razem w powiecie rawskim. Policjanci z CBŚP, przy wsparciu antyterrorystów z Komendy Stołecznej Policji, zlikwidowali kolejne laboratorium amfetaminy. - Policjanci weszli na prywatną posesję niemal w ostatniej chwili, ponieważ cały sprzęt służący do produkcji substancji został już spakowany do samochodu. Wśród wielu urządzeń znajdował się sprzęt laboratoryjny pozwalający na skompletowanie co najmniej dwóch kompletnych linii produkcyjnych - mówi Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka CBŚP.Służby przejęły ponad 36 litrów substancji, z której można by uzyskać niemal 50 kg siarczanu amfetaminy, czyli 50 tysięcy działek narkotyku, o czarnorynkowej wartości około dwóch milionów złotych. Zabezpieczono także ponad 5 litrów BMK - prekursora służącego do wytwarzania amfetaminy oraz inne odczynniki chemiczne wykorzystywane przy wytwarzaniu narkotyków. Zabezpieczone substancje są analizowane. W trakcie akcji zatrzymano trzech mężczyzn, w tym dwóch pełniących rolę "chemików".
W Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga usłyszeli zarzuty wytwarzania znacznych ilości substancji psychotropowych. Sąd rejonowy aresztował tymczasowo dwóch mężczyzn.
Akcja w Toruniu
Z kolei w Toruniu policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji z Zarządu w Lublinie zlikwidowali kolejne laboratorium. Zatrzymano dwie osoby - 51-letniego mieszkańca Torunia i jego 40-letnią znajomą. Policjanci zabezpieczyli cztery litry płynnej amfetaminy, a także kwasy, odczynniki chemiczne oraz naczynia i narzędzia służące do jej produkcji. Znaleźli także 4,5 kg amfetaminy, kilogram marihuany i 160 gramów kokainy. A w mieszkaniu kobiety 117 gramów amfetaminy oraz sprzęt do porcjowania i przygotowywania narkotyków.
Oboje usłyszeli zarzuty. Decyzją sądu oboje zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.
Laboratorium amfetaminy zlikwidowane
ran/pm