Budzą "czterech śpiących"

fot. Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl
fot. Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl
Wcześniej niż zapowiadano rozpoczęła się rozbiórka Pomnika Braterstwa Broni. Teraz znikają kolejne figury "śpiących" żołnierzy. Później zostaną zdjęte te z góry. Potem zostaną zdemontowane tablice, napisy, a na końcu sam cokół. Pomnik zostanie odtworzony 80 metrów dalej.

Jedna z figur "śpiących" została zdjęta już w poniedziałek - donoszą internauci. - Rzeczywiście, robotnicy się pospieszyli, gonią ich terminy - tłumaczy Mateusz Witczyński, rzecznik konsorcjum AGP, budującego II linię metra.

Wszystko po kolei

Rozbiórka Pomnika Braterstwa Broni ruszyła po kilku dniach przygotowań. Na pierwszy ogień poszły półtoratonowe figury śpiących.

- W czwartek najprawdopodobniej przystąpią do demontażu nawiększej figury, a potem płyt cokołu. Ta ostatnia operacja potrwa najdłużej. To będzie mrówcza praca - mówi Witczyński.

- Wszystkie części trafią do pracowni konserwatorskiej. Już wiemy, że około 30 proc. płyt, w których jest zbudowany cokół trzeba będzie wymienić, bo są zniszczone - szacuje.

Rozbiórka pomnika "Czterech śpiących"

80 metrów dalej

Monument, po konserwacji, w ciągu miesiąca ma trafić w inne miejsce: około 80 metrów od dotychczasowej lokalizacji, w stronę ul. Cyryla i Metodego.

Pozwolenie na rozbiórkę "czterech śpiących" wydał 27 października ratusz. Demontaż pomnika jest potrzebny, by na dobre rozpocząć prace na budowie stacji metra Dworzec Wileński.

Wojewoda już w maju wydał decyzję na budowę tej stacji, jednak zabrakło zgody na przesunięcie pomnika. Argumentował to tym, że powinien ją podjąć starosta – w tym przypadku prezydent Warszawy. Wniosek o przesunięcie pomnika Hanna Gronkiewicz-Waltz wysłała sama do siebie.

Poślizg metra

Budowa Dworca Wileńskiego rozpoczęła się z półrocznym opóźnieniem i to może zaważyć o późniejszym terminie oddania całej inwestycji.

Wykonawca przyznał też, że nie uda się też uruchomić tarcz TBM na przełomie roku 2011/2012, a dopiero w kwietniu 2012 roku.

- Dziś nie jestem pewien, czy uda się zakończyć budowę stacji Dworzec Wileński w planowanym terminie. Mamy opóźnienie i szukamy rozwiązań technicznych, które pozwoliłyby przyśpieszyć prace – mówi Francesco Scaglione, kierownik kontraktu.

Świętokrzyska na końcu

Aktualnie najbardziej zaawansowane pod względem wykonania są stacje C9 (Rondo Daszyńskiego) i C 14 (Stadion). Niewiele dzieje się na stacji Świętokrzyska, gdzie wykonawca planuje rozpocząć budowę ścian szczelinowych dopiero w styczniu 2012. Prace będą związane z zamknięciem ul. Marszałkowskiej na około miesiąc. Nastąpi to w czerwcu.

par/ec//mz

Czytaj także: