Sąd Okręgowy przychylił się do wniosku prokuratury. Ta wnioskowała o obserwację podejrzanej o zabójstwo przy ulicy Stalowej już miesiąc temu.
Jak dokładnie wygląda ta procedura? - Żeby wywołać opinię biegłych psychiatrów, to tak naprawdę trzeba mieć zgromadzony określony materiał dowodowy, który zamyka etap stawiania zarzutów – tłumaczy w rozmowie z reporterką TVN24 Renata Mazur, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
I dodaje, ze podejrzana przebywa w areszcie śledczym. – Nie możemy jej skierować do jakiegokolwiek ośrodka na obserwację sądowo-psychiatryczną. Musi to być taki ośrodek, który zapewni jej izolację – precyzuje Mazur.
Makabryczna zbrodnia
Do zbrodni doszło na początku listopada. Straż pożarna znalazła w mieszkaniu ciało 26-letniej kobiety i jej dwójki dzieci - ośmioletniej dziewczynki i rocznego chłopca.
Kilka dni później zatrzymana została 32-letnia Magdalena M. Miała zadać ofierze kilkanaście ran ciętych, w wyniku których kobieta wykrwawiła się. Żeby pozbawić życia dwójkę jej dzieci i zatrzeć ślady, podpaliła mieszkanie. Sekcja zwłok wykazała, że dzieci zmarły w wyniku zatrucia tlenkiem węgla.
M. usłyszała zarzut zabójstwa więcej niż jednej osoby, połączonego z rozbojem. Przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia.
Nie chciała rozmawiać z dziennikarzami:
ran/sk
Podejrzana nie odpowiedziała na pytania naszej reporterki