Wokół ambasady rosyjskiej widać wyraźną mobilizację. Wszystko za sprawą protestu, który ma się odbyć w poniedziałek 9 kwietnia o godz. 19.00.
5 tysięcy protestujących
- W związku z tym, że będzie to duża demonstracja już dziś szykujemy dodatkowe środki bezpieczeństwa. Organizatorzy zapowiedzieli udział 5 tysięcy osób – wyjaśnia Robert Opas ze stołecznej policji.
"Spotykamy się pod ambasadą Federacji Rosyjskiej, ul. Belwederska 49, w celu zamanifestowania sprzeciwu wobec sposobu prowadzenia śledztwa ws. Katastrofy Smoleńskiej" - piszą organizatorzy protestu.
Uroczystości centralne
Dzień później, 10 kwietnia odbędą się główne uroczystości z okazji drugiej rocznicy katastrofy smoleńskiej.
W uroczystościach pod pomnikiem ofiar katastrofy samolotu pod Smoleńskiem na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach uczestniczyć będą m.in. premier Donald Tusk, prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz, przedstawiciele władz wojskowych, a także rodziny ofiar. Plan uroczystości przewiduje odczytanie listy nazwisk ofiar katastrofy, modlitwę, składanie kwiatów i zapalanie zniczy przez delegacje. O godz. 8.41, czyli w momencie, kiedy dwa lata temu rozbił się samolot, trębacz odegra utwór "Cisza".
Później ma nastąpić prywatna część uroczystości dla rodzin ofiar.
Msza i Marsz Pamięci Z udziałem polityków PiS - jak co miesiąc - 10 kwietnia rano odbędzie się msza w kościele seminaryjnym. Tuż po niej uczestnicy przejdą przed Pałac Prezydencki, gdzie odbędzie się Apel Poległych. Zgromadzeni zapalą znicze i złożą kwiaty. Następnie politycy PiS udadzą się na Cmentarz Wojskowy na Powązkach pod pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej. Na godzinę 16.30 zaplanowane jest przed Pałacem Prezydenckim przemówienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. O godz. 19.00 odbędzie się msza w katedrze w. Jana, a po niej Marsz Pamięci.
mjc/par
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Gula /tvnwarszawa.pl