Autobusem przez rezerwat? Możliwe, że już w tym roku. Ekolodzy oburzeni

Wraca pomysł autobusu przez Lasek Bielański
Źródło: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Zarząd Transportu Miejskiego przymierza się do uruchomienia linii autobusowej na ulicy Dewajtis, przez rezerwat Las Bielański. Miałaby ona ułatwić życie studentom Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, którzy dziś drogę do uczelni przemierzają pieszo. Nowa linia budzi jednak ostry sprzeciw ekologów.

O powrocie do sprawy uruchomienia linii autobusowej przez Lasek Bielański, ulicą Dewajtis, poinformował portal tustolica.pl. Powołał się przy tym na najnowszy numer wydawnictwa iZTM, a dokładnie na słowa Andrzeja Frankowa, jednego z dyrektorów w Zarządzie Transportu Miejskiego.

- Chcemy też, aby w bieżącym roku studenci UKSW mogli dojechać na uczelnię nową linią 200, która będzie obsługiwana taborem elektrycznym – zapowiedział cytowany przez portal Franków. Obecnie studenci muszą pieszo pokonywać prawie kilometrowy odcinek od ulicy Marymonckiej do budynków uczelni.

W tej sprawie dyrektor ZTM Wiesław Witek, wysłał nawet pismo do kilku instytucji zainteresowanych tematem. Pisze w nim, że istnieje "pilna potrzeba" uruchomienia takiej linii a "zasadność utworzenia przystanków autobusowych jest bezsporna i ma szczególnie znaczenie dla społeczności akademickiej", co więcej "zadanie ma priorytetowy charakter".

Do zbudowania przystanki i zawrotka

Na razie urzędnicy zbierają głosy w sprawie linii od zainteresowanych stron.

- Posiadamy pozytywne opinie od inicjatora pomysłu uruchomienia komunikacji na ul. Dewajtis, czyli rektora UKSW oraz Lasów Miejskich - Warszawa, natomiast Regionalny Konserwator Przyrody wyraził zastrzeżenia odnośnie projektu. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi z Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz od właściciela terenu, Warszawskiej Kurii Metropolitalnej – przyznaje Wiktor Paul z zespołu prasowego ZTM.

Jak dodaje, uruchomienie linii "jest uzależnione od wybudowania stosownej infrastruktury", tzn. przystanków i ewentualnej zawrotki dla autobusów.

Jaka jest zatem planowana data otwarcia linii przez las Bielański? Urzędnicy unikają jednoznacznej odpowiedzi. – Chcielibyśmy uruchomić linię, ale to zależy od opinii urzędów i od tego czy powstanie niezbędna infrastruktura. W tym momencie nie potrafię powiedzieć kiedy projekt może zostać zrealizowany – odpowiada Paul.

W ogniu krytyki

Przeciwni pomysłowi od lat są ekolodzy. Społeczników z Zielonego Mazowsza nie przekonuje nawet to, że po lesie miałby jeździć autobusu elektryczne, mniej szkodliwe dla środowiska. – Autobus to może być kolejny krok w historii ingerencji uczelni w rezerwat Lasu Bielańskiego. Na sprawę należy patrzeć w zdecydowanie szerszej perspektywie – przekonuje nas Marcin Jackowski, przedstawiciel stowarzyszenia.

Jak wylicza, uczelnia wybudowała już w lesie dwa potężne gmachy, podziemny parking a także chodnik dla pieszych – o oburzeniu ekologów tą inwestycją pisaliśmy w 2013 roku. – Nie wiemy co będzie następne, może jeszcze większy parking, albo pętla na terenach objętych ochroną. Nie ma na to naszej zgody – dodaje Jackowski.

Zdaniem ekologa konieczne są szersze konsultacje społeczne jednak nie tylko w sprawie autobusu, ale całej polityki ochrony Lasku Bielańskiego. Przeciwko autobusowi protestuje też m.in.: żoliborsko-bielański oddział Towarzystwa Przyjaciół Warszawy.

Być może veto w tej sprawie postawią także władze Bielan. - Urząd dzielnicy zwrócił uwagę, iż należy rozważyć inny dojazdu do ośrodka akademickiego - od strony Wisłostrady – informuje Wiktor Paul z ZTM.

jb/b

Czytaj także: