Areszt dla mężczyzny, który wyrył na masce auta "Allah Akbar"

Zatrzymanie podejrzanego o zniszczenie samochodu.
Źródło: ksp

Kilka godzin po publikacji wizerunku policja zatrzymała mężczyznę podejrzewanego o to, że zniszczył samochód, wydrapując na nim napis "Allah Akbar". Sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.

Jak informuje policja, już ze wstępnych ustaleń wynika, że nie był to atak ksenofobiczny, a mężczyzna działał irracjonalnie, nie wiedząc nawet do kogo należy samochód.Chodzi o sprawę, którą opisaliśmy na początku września. Zaparkowany w Alejach Jerozolimskich volkswagen passat miał rozbitą przednią szybkę, był obdrapany, a na masce ktoś wyskrobał napis "Allah Akbar".

CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT

Wizerunek mężczyzny

W środę policja opublikowała wizerunek mężczyzny "mogącej mieć związek z przestępstwem". W czwartek rano Mariusz Mrozek z KSP poinformował, że publikacja przyniosła błyskawiczny efekt. - Dostaliśmy bardzo dużo sygnałów. Wszystkie zostały zweryfikowane i wczoraj około godziny 20, na terenie Warszawy zatrzymaliśmy 30-letniego mężczyznę, który jest podejrzewany o uszkodzenie tego samochodu - powiedział.

Jak dodał, mężczyzna był wcześniej notowany za rozboje i uszkodzenia mienia. Nie wiadomo jeszcze, jaki zarzut zostanie mu przedstawiony. - Dziękujemy warszawiakom za pomoc w jego zatrzymaniu - dodał Mrozek.

Zatrzymany podejrzewany o zniszczenie samochodu

Mężczyznę zarejestrował monitoring:

Mężczyzna został zatrzymany

TAK WYGLĄDA ZDEMOLOWANY SAMOCHÓD:

Zniszczony samochód

ran/r

Czytaj także: