Informację o zdemolowanych aniołkach na Ząbkowskiej otrzymaliśmy w niedzielę rano od Reportera 24 Dodo, a na dowód przesłał zdjęcie przewróconego cokołu.
O dewastacji powiadomiliśmy urząd dzielnicy. – Dziękuję za informację. Będziemy zabezpieczać aniołki i naprawiać. Zajmiemy się tym niezwłocznie – zapewniała Beata Bielińska-Jacewic, rzeczniczka Pragi Północ.
Urząd dzielnicy zareagował bardzo szybko, ponieważ rzeźby po południu już zostały postawione. "Wszystkich zaniepokojonych informacją o zniszczeniu praskich aniołków z Ząbkowskiej, uspokajamy, że rodzina aniołków, choć mocno sponiewierana, jest w komplecie i już stoi" - poinformował urząd dzielnicy na jednym z portali społecznościowych. "Policja ukarała mandatami dwóch wandali, którzy przyczynili się do zniszczeń. Jutro ZPTP i Wydział Kultury Urzędu ocenią szkody" - czytamy. Aniołki nie nadają się na złom, ponieważ zrobione są z żywicy.
Uszkodzone aniołki i cokół
Przed południem na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl. – Rzeźby z podstawą są rzeczywiście przewrócone - potwierdzał wówczas Lech Marcinczak. - Uszkodzono aniołki i cokół. Dokładne zniszczenia będzie widać, jak całość zostanie podniesiona – dodał reporter.
Aniołki ustawiono przy Ząbkowskiej (niedaleko Targowej) w czerwcu 2010 roku. Autorem jest Marek Sułek, rzeźbiarz z Kamionka.
Zdewastowane aniołki
ran/b
Źródło zdjęcia głównego: facebook/ Urząd Dzielnicy Praga-Północ