Akcja służb na Wiśle. Szukali człowieka w wodzie

Akcja poszukiwania człowieka na Wiśle
Źródło: Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl
Pływają od mostu Łazienkowskiego do mostu Poniatowskiego i obserwują - relacjonował Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl, który przyglądał się piątkowej akcji służb na Wiśle.

Policja dostała zgłoszenie od dwóch świadków o osobie, która jest unoszona przez nurt i znika pod taflą wody.

- Trwają poszukiwania - poinformowała Kinga Czerwińska z Komisariatu Rzecznego Policji. Na razie nikogo nie znaleziono.

Działaniom służb przypatrywał się Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.

- Pływają dwie łodzie straży pożarnej i łódź policyjna. Pływają i obserwują od Mostu Łazienkowskiego do Mostu Poniatowskiego - relacjonował Tomasz Zieliński. - Na brzegu również są strażacy i obserwują zarośla, gdzie nurt wody mógłby wynieść tego człowieka - dodawał.

Jak podkreśla policja, nie wszystkie zgłoszenia o osobach, które miały znajdować się w rzece, potwierdzają się.

em/pm

Akcja poszukiwania człowieka na Wiśle

Czytaj także: