43 025 miejsc w szkołach dla podwójnego rocznika

[object Object]
Renata Kaznowska o liczbie miejsc w szkołachTVN24
wideo 2/5

Władze Warszawy i dyrektorzy szkół zapewniają, że są przygotowane na tak zwany problem podwójnego rocznika. Dla absolwentów podstawówek i gimnazjum utworzyli ponad 43 tysiące miejsc w szkołach średnich. Ale warunki, w jakich będzie odbywała się nauka, mogą się znacząco pogorszyć.

W tegorocznym budżecie Warszawa przygotowała ponad pięć miliardów złotych na edukację, co - jak podkreśla wiceprezydent miasta Renata Kaznowska - jest rekordowym wydatkiem. Blisko 90 proc. tej kwoty to wydatki bieżące. Więcej pieniędzy jest m.in. na podwyżki wynagrodzeń nauczycieli stażystów i kontraktowych oraz dalsze dostosowywanie szkół do podwójnego rocznika uczniów.

Koszty

Szkoły potrzebują na przyjęcie podwójnego rocznika znacznych środków finansowych na modernizację pracowni przedmiotowych, zawodowych i innych pomieszczeń oraz na zakup pomocy dydaktycznych, sprzętu i mebli (ławki i krzesła). Koszty mogą sięgnąć nawet 30 mln zł. - Podwójny rocznik to proces do którego przygotowywaliśmy się bardzo wiele miesięcy, tydzień po tygodniu, szkoła po szkole, ławka po ławce i krzesło po krześle - wylicza Renata Kaznowska. - Razem z dyrektorami i burmistrzami analizowaliśmy możliwości i to, w jaki sposób w miejsce obecnych niespełna 19 tysięcy uczniów pierwszego września pomieścić 43 tysiące osób. Szacujemy że taka liczba będzie potrzebna w roku 2019/2020 - dodaje.

– Przygotowaliśmy dokładnie 43 025 miejsc w 161 szkołach ponadpodstawowych: 95 liceach ogólnokształcących, 45 technikach i 21 szkołach branżowych pierwszego stopnia. Wśród nich 48% to oddziały dla absolwentów gimnazjów, a 52% dla absolwentów klas ósmych - mówi wiceprezydent Warszawy.

Nowe zawody

- Udało nam się zdublować liczbę oddziałów – przekazuje Joanna Gospodarczyk, dyrektor biura edukacji.

Dzięki zagospodarowaniu przestrzeni, modernizacjom i zwiększeniu liczby uczniów w klasach (32-34 osoby, a nawet 36 osób), władze miasta zaplanowały 43 tysiące miejsc w szkołach ponadpodstawowych. - Trudności jest wiele, ale jesteśmy dobrej myśli - mówi burmistrz Śródmieścia Krzysztof Czubaszek. - To między innymi kwestie lokalowe, trzeba pomieścić zwiększoną liczbę uczniów. Szukamy rozwiązań takich, jak pozyskanie dodatkowych powierzchni - dodaje.

- Nie chodzi jednak wyłącznie o lokale. To też kwestia kadry. Im bardziej prestiżowe placówki, tym kadra musi być bardziej wykształcona. Potrzeba nam też dobrze wyposażonych pracowni, laboratoriów, a nie zawsze udaje się je pozyskać od ręki. Od tego zależy jednak poziom kształcenia. Wychodzimy naprzeciw tym wyzwaniom, jesteśmy głęboko przekonani że się uda, ale nie będzie tak że uczniowie i rodzice przejdą przez te falę bezproblemowo - stwierdza Czubaszek.

Liczne obawy

Jak wynika z raportu Konkret24, na absolwentów ostatniej klasy gimnazjum i ósmej klasy szkoły podstawowej czekać może wiele utrudnień.

Po pierwsze zakładano, że nie wystarczy miejsc dla wszystkich kandydatów. Ta obawa została jednak rozwiana przez kuratoria poszczególnych województw, które zapewniły że dysponują wolnymi miejscami, a w razie konieczności zapewnią nowe dla zdublowanego rocznika.

Drugi problem dotyczył kwestii podwójnych kandydatów na jedno miejsce, jednak zapewniono że nie będzie to zmartwieniem uczniów. Wszystkie szkoły ponadpodstawowe będą bowiem prowadziły osobne rekrutacje dla absolwentów podstawówek i gimnazjów, dlatego- jak wyjaśniają kuratoria - liczba uczniów na jedno miejsce nie powinna się diametralnie zmienić.

Różnić się będzie z kolei program i tok nauki, z którym zmierzy się młodzież ucząca się w tej samej szkole. Na absolwentów szkół podstawowych - zgodnie z reformą edukacji - czeka czteroletnie liceum, pięcioletnie technikum i szkoły branżowe, zaś na gimnazjalistów: trzyletnie liceum i czteroletnie technikum oraz szkoły branżowe, ale prowadzone w inny sposób.

Mniej oddziałów

Tok nauki dla uczniówMEN

Mniej miejsc w szkołach i klasach to kolejny realny problem, z którym zmierzyć będą musieli się uczniowie z podwójnego rocznika. Niedostanie się do wymarzonego liceum i konieczność wyboru innej szkoły może być konsekwencją reformy oświaty. Szkoły potwierdzają, że w nadchodzącym roku zostanie otwartych mniej konkretnych oddziałów i klas.

Nie wszystkie placówki zmagać się będą z tym problemem. Wiele z wygaszanych gimnazjów zostanie przejętych przez szkoły ponadpodstawowe i ponadgimnazjalne, które wykorzystają zwolnione klasy. Nie wszystkie szkoły będą jednak miały tyle szczęścia. Już teraz mówi się o konieczności wynajęcia nowych budynków, bo obecne placówki nie będą w stanie pomieścić dwa razy większej liczby uczniów.

Dwa roczniki prowadzone przez dwie inne podstawy programowe to zwiększona liczba obowiązków dla nauczycieli. W szkołach ponadpodstawowych może brakować pedagogów. Choć wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska zapewniła że uczniowie nie będą zmuszeni do nauki w soboty, niewykluczone jest że młodzież będzie musiała siedzieć na lekcjach nawet do 17:30.

Pomoc w wyborze szkoły

W weekendy: 23-24 lutego i 30-31 marca odbędą się Warszawskie Dni Otwarte Doradztwa Zawodowego w Ogrodzie Zimowym Pałacu Młodzieży, a od 5 do 9 marca przedłużone Targi Edukacyjne m.st. Warszawy w Pałacu Kultury i Nauki z oddzielną ofertą dla absolwentów szkół podstawowych i oddziałów gimnazjalnych.

Jak przypominają urzędnicy, trwają też dyżury doradców zawodowych we WCIES przy ul. Starej 4 oraz w Pałacu Młodzieży, odbywają się również indywidualne dodatkowe konsultacje w poradniach psychologiczno-pedagogicznych i spotkania doradców zawodowych z uczniami i rodzicami w szkołach. - Chcemy pomóc młodym ludziom w wyborze szkoły, dlatego też już od lutego uruchamiamy kolejne działania związane z doradztwem zawodowym. Będą to dni otwarte doradztwa zawodowego w Pałacu Młodzieży oraz przedłużone targi edukacyjne - mówi Dorota Łoboda, radna Warszawy i przewodnicząca komisji edukacji. I dodaje: - Nowością jest zniesienie limitu szkół, które wybierają uczniowie. Do tej pory było to osiem placówek, teraz młodzież może zaznaczyć dowolną liczbę szkół, a w nich dowolną liczbę oddziałów.

ap/pm

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl