II linia ze wszystkimi stacjami na wschód i zachód ma zostać rozbudowana do 2022 roku, a dofinansowanie pochodzić z perspektywy unijnej na lata 2014-20 – poinformował ratusz. We wtorek dziennikarze "Gazety Stołecznej" przywoływali słowa dyrektora biura rozwoju miasta, z których ma wynikać, że za pieniądze z budżetu UE na ten okres uda się zbudować jedynie sześć przystanków.
Portal "Stołecznej" poinformował, że za unijne pieniądze na lata 2014-2020 uda się wybudować po trzy kolejne stacje w kierunku Targówka i na Wolę.
"Mało prawdopodobne"
- Jest mało prawdopodobne, by w nowej perspektywie unijnej w przypadku II linii metra udało się zbudować coś więcej niż "3+3" - cytują dziennikarze wypowiedź dyrektora biura rozwoju Jerzego Kulika z wczorajszego posiedzenia komisji infrastruktury.
I przypominają, że jeszcze kilka tygodni temu wiceprezydent Michał Olszewski szacował, że w tej perspektywie uda się zbudować całą II linię metra. Dziennikarze "Gazety" przywołali też wypowiedź wiceprezydenta Warszawy Jacka Wojciechowicza. Na pytanie zadane przez dziennikarza portalu Transport Publiczny, kiedy pasażerowie będą mogli skorzystać z całej II linii, i czy jest szansa, że w kolejnej perspektywie finansowej UE, odpowiedział: - Zdecydowanie jest szansa. Jeżeli już mamy zapewnienie, że pieniądze [na dofinansowanie] będą, to praktycznie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby inwestycję realizować w tej perspektywie do 2020 r.
Pewne pieniądze na 3+3
Po doniesieniach dziennikarskich, do sprawy odniosła się prezydent Warszawy.
- Od kilkunastu miesięcy osobiście nadzoruję kwestię środków, na jakie może liczyć Warszawa z kolejnego budżetu unijnego. Zapewnienie dofinansowania dla wariantu 3+3 potwierdziła już m.in. minister Elżbieta Bieńkowska – tych pieniędzy możemy być pewni i mamy zapewnione w budżecie środki na przygotowanie tych prac. To pozwala mieć pewność realizacji tego zakresu. O kolejnych pieniądzach rozmawiamy. Zakończenie budowy całej II linii podziemnej kolejki ma kluczowe znaczenie dla Warszawy i obiecuję, że dopilnuję, by warszawiacy mogli od 2022 r. podróżować dwoma pełnymi liniami metra – mówi prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Bródno czy Białołęka?
Ratusz przypomina, że złożył w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego zapotrzebowanie na pieniądze potrzebne na dokończenie budowy całej II linii metra. Mają pochodzić właśnie z perspektywy unijnej na lata 2014-20. Chodzi o 8 mld zł. To nie tylko dofinansowanie prac przy odcinkach, które powstaną w pierwszej kolejności (czyli po trzy stacje w kierunku Woli i Targówka), ale też na budowę kolejnego etapu – ukończenie całej II linii metra od stacji techniczno-postojowej Mory do ostatniej stacji po praskiej stronie Wisły (na Bródno, Białołękę albo do obu dzielnic - nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie - red.).
Zrealizowanie i rozliczenie całej inwestycji samorząd planuje, zgodnie z zasadami prowadzenia i rozliczania projektów unijnych, do 2022 r.
ZOBACZ NOWE POCIĄGI METRA, KTÓRE MAJĄ JEŹDZIĆ II LINIĄ:
ran/mz