- Ruch na obwodnicy w stronę Ursynowa odbywa się bardzo powoli. Korek utworzył się między węzłem Konotopa a węzłem Opacz. Coś musiało się wydarzyć, bo nigdy wcześniej tak tutaj nie było - relacjonował o 8.00 Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.
"Klasyczne najechanie"
Okazuje się, że przyczyną korka były dwie kolizje, do których doszło przed węzłem Opacz.
- Mamy informacje o dwóch kolizjach na trasie S2, na jezdni w stronę Mokotowa - podała Edyta Adamus ze stołecznej policji.
- W sumie zniszczonych jest pięć samochodów - potwierdził chwilę później Gula. - W jednym zderzeniu brały udział dwa samochody - toyota i renault, w drugim, parę metrów dalej, trzy - ford, toyota i audi. W obu przypadkach było to klasyczne najechanie - sprecyzował.
Utrudnienia do południa
Po 11.00 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że nadal zablokowany jest jeden pas ruchu. Jak poinformowała policja, około południa udało się zlikwidować utrudnienia.
Korek na obwodnicy
su/mz