Miało nie być nagród, ale pieniądze na premie dla niektórych się znalazły. Pracownicy ratusza łącznie dostali 850 tys. zł. Opozycja wytyka, że informację o tym urząd miasta podał dopiero po referendum ws. odwołania prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, a mieszkańcy zostali oszukani. Urzędnicy odpierają zarzuty.