10 lat za pedofilię dla byłego księdza. Nie będzie łagodniejszej kary

Wyrok w sprawie byłego księdza pedofila prawomocnyTVN 24

Wyrok 10 lat więzienia za gwałt i inne czyny pedofilskie wobec nieletnich dziewczynek oraz za pomoc w nielegalnej aborcji dla byłego księdza Jacka S. jest prawomocny. W piątek stołeczny sąd apelacyjny nie znalazł podstaw, by złagodzić karę. Chciała tego obrona.

Ponieważ sprawa - dla dobra pokrzywdzonych - toczyła się za zamkniętymi drzwiami - wygłoszone przez sędziego Pawła Rysińskiego uzasadnienie wyroku miało charakter ogólny. Sąd ujawnił w nim, że Jackowi S. zarzucono dokonanie kilkunastu czynów pedofilskich między 2006 a 2011 rokiem, gdy był wikarym w parafii w Legionowie, w tym gwałtu na 14-letniej dziewczynce.

"Była 14-letnią przestraszoną dziewczynką"

Mec. Michał Kelm w apelacji usiłował dowodzić, że do gwałtu na nastolatce nie doszło, bo nie ustalono, że dziewczynka się broniła - co musi występować, aby sąd mógł przypisać sprawcy zgwałcenie ofiary, której opór gwałciciel przełamał.

- Opór stosowany przez 14-letnią dziewczynkę w tej sprawie był dostateczny, żeby stwierdzić, że się broniła i że oskarżony ten opór przełamał. 14-letnia dziewczynka nie była dorosłą, silną kobietą, lecz 14-letnią przestraszoną dziewczynką. Sąd nie znalazł powodu, żeby zmienić wyrok w tej części - tłumaczył sędzia Rysiński.

Wskazał też, że nie sposób twierdzić, by zasądzona kara była "rażąco surowa". Jak podkreślił, gdyby zsumować jednostkowe kary wymierzone za każdy czyn (wszystkie oscylowały między 2 a 3 latami więzienia) Jacek S. trafiłby do więzienia na 40 lat.

"Przestępcza działalność trwała pięć lat"

- W tym wypadku sąd mógł wymierzyć karę łączną od 5 do 15 lat pozbawienia wolności. Wymierzył 10 lat i, zdaniem sądu apelacyjnego, jest to kara współmierna i sprawiedliwa - mówił sędzia przypominając, że przestępcza działalność księdza trwała ponad pięć lat i nie przerwała jej nawet sprawa usunięcia ciąży jednej z dziewczynek, z którą duchowny współżył.

Sąd ujawnił też, że skazany studiował w Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu, które ukończył w 2004 r. i od tego czasu był wikarym m.in. w Legionowie. Sędzia dodał, że ciążyło na nim kilkanaście zarzutów o seks z nieletnimi dziewczynkami i że wobec każdej z pokrzywdzonych Jacek S. dopuścił się pedofilii wielokrotnie.

Wcześniej media podawały, że ksiądz nakłonił 17-latkę, która miała być z nim w ciąży, do nielegalnej aborcji, za co zapłacił 3 tys. zł (lekarze, którzy dokonali zabiegu, mają oddzielny proces). Pisano, że S. miał po raz pierwszy wykorzystać seksualnie tę dziewczynę, gdy miała 14 lat. Potem miał jej obiecywać małżeństwo.

Jednocześnie S. miał wykorzystywać inne dziewczęta, m.in. z parafialnego chóru.

Księdza obciążały nie tylko zeznania pokrzywdzonych, ale także zabezpieczone w śledztwie sms-y i maile.

Bez emocji

37-letni Jacek S. został doprowadzony na rozprawę z aresztu, gdzie przebywa od końca 2011 r., gdy został w tej sprawie zatrzymany. Nie okazywał emocji ani wtedy, gdy policjanci prowadzili go obok licznych kamer telewizyjnych, ani gdy sąd ogłaszał, że utrzymuje w mocy wyrok 10 lat więzienia, wymierzony mu kilka miesięcy temu przez Sąd Okręgowy Warszawa-Praga.

W piątek sąd apelacyjny uwzględnił apelację obrońcy tylko w jednej kwestii, co do niewielkiej, technicznej zmiany kwalifikacji prawnej jednego z czynów, co nie wpłynęło na wymiar kary. W pozostałej części apelacja została oddalona. Prokurator był za utrzymaniem wyroku w mocy.

Jacek S. może jeszcze ubiegać się o kasację wyroku w Sądzie Najwyższym - w tym celu należy wykazać, że w niższych instancjach doszło do rażącego naruszenia prawa. Adwokat skazanego powiedział dziennikarzom, że rozważy to po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.

Był księdzem polowym

Tuż po zatrzymaniu Kuria Polowa WP zawiesiła Jacka S. w pełnieniu funkcji. Potem on sam poprosił o przeniesienie do stanu świeckiego. Księdzem przestał być w maju 2013 roku. Zwolniono go też z zawodowej służby wojskowej w ordynariacie polowym. - Czyny, których dopuścił się Jacek S., nie powinny się nigdy zdarzyć. Zero tolerancji dla pedofilii - mówił w październiku 2013 roku biskup polowy Wojska Polskiego bp Józef Guzdek, który przeprosił osoby pokrzywdzone.

Otrzymują one pomoc psychologiczną finansowaną przez ordynariat polowy, który zlecił też szkolenia księży dotyczące pedofilii i przemocy w rodzinie.

PAP/jb//mz

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

W pobliżu Spichlerza Twierdzy Modlin z wody wyłowiono dłubankę. To archaiczna forma łodzi. Badacze mówią o sensacyjnym znalezisku.

Z dna Wisły wydobyli dłubankę. "Może być największa w Polsce"

Z dna Wisły wydobyli dłubankę. "Może być największa w Polsce"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Oglądałem wielką stertę tych zdjęć i musiałem wybrać. Miałem wybrać te zdjęcia i ułożyć w jakąś historię, ale historię wszyscy znamy. Tutaj nie chodzi o pokazanie samej walki - mówił fotoreporter Chris Niedenthal, który był gościem programu "Wstajesz i wiesz", opowiadając o nowym albumie, który pokazuje 100 pokolorowanych fotografii z 1944 roku.

"Nie ma tutaj żadnego lukrowania. To jest po prostu kolor"

"Nie ma tutaj żadnego lukrowania. To jest po prostu kolor"

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

Stołeczni policjanci wpadli na trop osób, które na terenie jednej z miejscowości w powiecie płońskim zajmowały się wytwarzaniem klefedronu - jednego z podstawowych składników dopalaczy. Zatrzymali trzy osoby, którym przedstawiono już zarzuty. Mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Policjanci zlikwidowali laboratorium klefedronu i zatrzymali trzy osoby

Policjanci zlikwidowali laboratorium klefedronu i zatrzymali trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z 80. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego w Muzeum Warszawy otwarta zostanie wystawa "Sylwester 'Kris' Braun. Fotograf od powstania". Wydarzeniu towarzyszy premiera albumu o takim samym tytule. Poznajemy w nim szczegóły biografii wybitnego fotografa, a także historię jego asystentki Berty Weissberger. Jej udział w dokumentacji powstania został przez Brauna przemilczany.

"Fotograf od powstania" i przemilczana asystentka

"Fotograf od powstania" i przemilczana asystentka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

24-latka uwierzyła mężczyźnie, który do niej zadzwonił i podał się za pracownika "departamentu bezpieczeństwa”. Twierdził, że jej pieniądze zagrożone i należy mu je szybko przekazać na "przechowanie". Wykonała wszystkie polecenia.

24-latka uwierzyła pracownikowi "departamentu bezpieczeństwa". Oddała mu oszczędności i wzięła kredyt

24-latka uwierzyła pracownikowi "departamentu bezpieczeństwa". Oddała mu oszczędności i wzięła kredyt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rodzina zgłosiła zaginięcie 80-latki. Trwała akcja poszukiwawcza, gdy do dyżurnego policji zadzwonił dzielnicowy, który na środku ruchliwej drogi zauważył starszą kobietę. Była zdezorientowana i wyczerpana. Gdy podał rysopis, okazało się, że to zaginiona.

Szła środkiem ruchliwej drogi. Nie wiedziała, gdzie jest

Szła środkiem ruchliwej drogi. Nie wiedziała, gdzie jest

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wydarzenia upamiętniające powstańczy zryw w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego oznaczają zmiany w ruchu, parkowaniu i funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Ratusz publikuje program wydarzeń zaplanowanych nie tylko na 1 sierpnia, ale także na kolejne dni.

Sześć dni obchodów rocznicy powstania. Zakazy parkowania i zamknięte ulice

Sześć dni obchodów rocznicy powstania. Zakazy parkowania i zamknięte ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W masowej wyobraźni Powstanie Warszawskie jest czarno-białe, bo takie są zdjęcia z tamtego okresu. Ale przecież niebo było niebieskie, drzewa zielone, pył po bombardowaniu szary, a krew czerwona. Z okazji 80. rocznicy zrywu ukazał się album zawierający 100 fotografii z 1944 roku, które zostały pokolorowane. Trafią też na plenerową wystawę na ogrodzeniu Łazienek Królewskich.

Zobaczyć powstanie w kolorze. 100 zdjęć walczącej Warszawy

Zobaczyć powstanie w kolorze. 100 zdjęć walczącej Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wymagał pilnej naprawy, przywrócono jego estetykę. Zakończył się remont Pomnika Powstania Warszawskiego na placu Krasińskich. Zaimpregnowano schody i odnowiono fragmenty z brązu. Monument będzie gotowy na uroczystości z okazji obchodów 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Zdążyli z remontem pomnika przed rocznicą powstania

Zdążyli z remontem pomnika przed rocznicą powstania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trwa rozruch technologiczny dwóch ogromnych tarcz TBM, które będą drążyły tunele bemowskiego odcinka linii M2 na Karolin. Ratusz pokazał w poniedziałek początek prac. Tarcze Anna i Krystyna ważą po 650 ton - tyle, ile trzy samoloty pasażerskie i będą pracowały przez 24 godziny.

Jedna waży tyle, co trzy samoloty pasażerskie. Dwie tarcze wydrążą tunele metra na Bemowie

Jedna waży tyle, co trzy samoloty pasażerskie. Dwie tarcze wydrążą tunele metra na Bemowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wojskowy Instytut Medyczny, z którym związany jest ppłk Piotr Szymański, wszczyna postępowanie dyscyplinarne po tym, jak w sieci pojawiło się nagranie, na którym żołnierz wyzywa i szarpie się z kilkoma osobami w restauracji. Zachowanie oficera potępił także szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wulgarne zachowanie oficera. Wojskowy Instytut Medyczny wszczyna postępowanie dyscyplinarne

Wulgarne zachowanie oficera. Wojskowy Instytut Medyczny wszczyna postępowanie dyscyplinarne

Źródło:
PAP

Nie żyje dziewięcioletnia dziewczynka, potrącona przez kierowcę ciężarówki w Wesołej. Do tragedii doszło we wtorek, kiedy razem z mamą przejeżdżała przez jezdnię przejazdem rowerowym. Po wypadku obie trafiły do szpitala.

Była z mamą, gdy potrącił je kierowca ciężarówki. Dziewczynka zmarła w szpitalu

Była z mamą, gdy potrącił je kierowca ciężarówki. Dziewczynka zmarła w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Żuromińska policja interweniowała w sprawie kolizji dwóch aut na parkingu przed sklepem. Sprawcy jednak nie było na miejscu. Mężczyzna uciekł do lasu w pobliżu swojego domu. Okazało się, że 47-latek był pijany. Swoje pierwsze prawo jazdy miał od lutego.

W wieku 47 lat zdobył pierwsze prawo jazdy, stracił je po pięciu miesiącach

W wieku 47 lat zdobył pierwsze prawo jazdy, stracił je po pięciu miesiącach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Siedmiolatka z mamą zwiedzała stolicę. Wycieczkę na prom przerwało ukąszenie osy. Na szyi dziecka pojawił się rumień. Pomogli jej strażnicy miejscy i ratownicy medyczni.

Usłyszeli dramatyczny krzyk kobiety. Towarzyszyła jej zapłakana kilkuletnia dziewczynka

Usłyszeli dramatyczny krzyk kobiety. Towarzyszyła jej zapłakana kilkuletnia dziewczynka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Muzeum Powstania Warszawskiego dusi się w zbyt małym budynku. Koncepcję rozbudowy kompleksu wybrano w konkursie architektonicznym sześć lat temu, ale prace budowlane nawet się nie rozpoczęły. Brakuje pieniędzy. Miasto postawiło na inne inwestycje kulturalne, a rządowy program dofinansowania zawiera przeszkody, które - w ocenie stołecznych urzędników - są nie do obejścia.

Nie ma pieniędzy na rozbudowę Muzeum Powstania Warszawskiego

Nie ma pieniędzy na rozbudowę Muzeum Powstania Warszawskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

72-letni pracownik pływalni na Targówku usłyszał zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jak podaje prokuratura, był odpowiedzialny za obsługę i monitorowanie sprawności urządzenia, które dozowało chlor do wody. Pozostali dwaj pracownicy po przesłuchaniu zostali zwolnieni bez stawiania zarzutów.

"Do wody w basenie trafiło za dużo chloru". Trzech zatrzymanych pracowników, jeden z zarzutami

"Do wody w basenie trafiło za dużo chloru". Trzech zatrzymanych pracowników, jeden z zarzutami

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Łazienki Królewskie i ogrody Pałacu Króla Jana III Sobieskiego zamknięte do odwołania. Powodem są silne podmuchy wiatru, które mogły spowodować uszkodzenia drzew. Muzea poinformowały o zamknięciu parków w mediach społecznościowych.

Łazienki Królewskie i park w Wilanowie zamknięte do odwołania

Łazienki Królewskie i park w Wilanowie zamknięte do odwołania

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Przyleciał z Seulu, na lotnisku pokazał paszport Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Okazało się, że w bagażu miał drugi, prawdziwy pakistański paszport. Pakistańczyk musiał wrócić tam, skąd przyleciał, czyli do Korei Południowej.

Emiratczyk okazał się Pakistańczykiem. Musiał wrócić do Korei

Emiratczyk okazał się Pakistańczykiem. Musiał wrócić do Korei

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Młody kierowca przyjechał autem do komisariatu policji w Radomiu, by sprawdzić swój stan trzeźwości. Okazało się, że miał w organizmie 0,7 promila alkoholu. Do domu już autem nie wrócił, stracił też prawo jazdy. Miał je od kilku tygodni.

18-latek chciał sprawdzić czy jest trzeźwy i stracił prawo jazdy

18-latek chciał sprawdzić czy jest trzeźwy i stracił prawo jazdy

Źródło:
tvnwarszawa.pl