Zgłoszenie brzmiało poważnie: pożar. Ale gdy strażacy dotarli na miejsce, okazało się, że nic nie płonie. Bo pojechali na Jeździecką na Bemowie, a zgłoszenie pochodziło z Jeździeckiej w Wesołej. Jak to możliwe, że w jednym mieście funkcjonują ulice o tej samej nazwie?