Schronisko zagrożone powodzią. Na pomoc ruszyli mieszkańcy

Mieszkańcy pomogli ewakuować schronisko w Everett
Mieszkańcy pomogli ewakuować schronisko w Everett
Źródło: CNN
Władze schroniska dla zwierząt w stanie Waszyngton zwróciły się o pomoc w ewakuacji ośrodka przed zbliżającą się powodzią. Z powodu ulew sytuacja na miejscu pogarsza się z godziny na godzinę. Mieszkańcy błyskawicznie zareagowali na apel.

Od początku tygodnia na północnym zachodzie Stanów Zjednoczonych występują powodzie związane z intensywnymi opadami deszczu. Jednym z najbardziej poszkodowanych miejsc jest stan Waszyngton, gdzie poziom wody rośnie z każdym dniem. Lokalne władze ogłosiły stan wyjątkowy i zaapelowały do mieszkańców o przygotowanie się do ewakuacji. Meteorolodzy obawiają się, że na wielu rzekach zostaną pobite historyczne rekordy. Woda wdziera się do miast i miejscowości, zalewając ulice oraz podtapiając domy.

W trudnej sytuacji znalazło się między innymi schronisko dla zwierząt w mieście Everett. Niebezpiecznie zbliżająca się fala powodziowa groziła zalaniem miejsca, w którym znajdowało się około 120 psów i kotów. Władze placówki skierowały apel do mieszkańców o pomoc w ewakuacji.

"Wsparcie jest niezbędne"

W środę w mediach społecznościowych Everett Animal Shelter opublikowano post z prośbą o pomoc w ewakuacji ośrodka. Schronisku znajdującemu się pomiędzy rzeką Snohomish River a sztucznym zbiornikiem wodnym groziło zalanie.

"Zwracamy się do naszej społeczności z prośbą o pomoc w zapewnieniu zwierzętom tymczasowego, krótkoterminowego schronienia. Państwa wsparcie jest niezbędne, abyśmy mogli zapewnić bezpieczeństwo zwierzętom do czasu minięcia zagrożenia" - napisały władze ośrodka.

Wiadomość błyskawicznie rozeszła się wśród mieszkańców, którzy tłumnie zaczęli zgłaszać się z chęcią pomocy.

- Mamy ogromne serce, nawet moja córka obudziła mnie w nocy i powiedziała, że musimy to zrobić. One (zwierzęta - przyp. red.) potrzebują domu - mówi jedna z mieszkanek Everett.

Wielki gest

Skala pomocy przerosła oczekiwania władz schroniska. W kilkanaście godzin wszystkie koty i psy znalazły tymczasowe, bezpieczne schronienie.

- Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że będziemy mogli po prostu opublikować apel i że nasza społeczność pomoże w ten sposób - mówi przedstawicielka Everett Animal Shelter.

Każda z osób, które postanowiły zaopiekować się potrzebującymi zwierzętami, otrzymała zapas karmy i niezbędnych środków do opieki nad pupilami. Pracownicy schroniska skupiają się teraz na zabezpieczeniu budynku przed zbliżającą się powodzią.

Czytaj także: