W efekcie obfitych opadów deszczu, które wystąpiły we wtorek wieczorem w Paryżu, woda dostała się do kilku stacji metra, zalane były drogi. Silny wiatr łamał gałęzie drzew.
Ulewne opady dotknęły stolicę Francji i cały region Île-de-France. Krajowe przedsiębiorstwo transportu publicznego RATP poinformowało, że w Paryżu zalanych zostało kilka stacji metra. Na nagraniu udostępnionym przez agencję Reutera widać wodę na peronie na jednej ze stacji oraz pasażerów idących po schodach, którymi spływa woda. Całkowicie zakłócony został ruch na szóstej linii. Niektóre linie działały częściowo.
Zalane zostały również ulice w mieście, a ruch dodatkowo utrudniały spadające gałęzie drzew w wyniku silnego wiatru. Straż pożarna zaapelowała do mieszkańców o pozostanie w domach.
Wyjątkowo ulewne opady
Krajowe służby meteorologiczne poinformowały, że na jednej ze stacji pomiarowych w ciągu godziny zanotowano sumę opadów deszczu na poziomie 37 litrów wody na metr kwadratowy. Średnio przez cały miesiąc notuje się tam 58 l/mkw.
Na skutek obfitych opadów poziom Sekwany podniósł się o 35 centymetrów.
Jak przekazał serwis meteorologiczny świadczący usługi dla Francji, Belgii, Luksemburgu i Szwajcarii, stacja znajdująca się na szczycie wieży Eiffla podczas ulewy zmierzyła porywy wiatru o prędkości 104 kilometrów na godzinę.
Alerty w całym kraju
W całej Francji w środę obowiązują ostrzeżenia przed burzami. Dla kilku departamentów na południowym wybrzeżu kraju, gdzie w krótkim czasie może spaść do 80 l/mkw., wydano pomarańczowe alerty, Ostrzeżenia drugiego stopnia obowiązują także w Normandii, gdzie spodziewane są opady od 40 do 60 l/mkw.
Źródło: Reuters, ouest-france.fr