Pogoda na północy Grecji zaczęła się pogarszać już pod koniec ubiegłego tygodnia. Greccy meteorolodzy ostrzegali przed lokalnymi opadami deszczu i śniegu oraz burzami związanymi z nadejściem chłodnego frontu znad Bałkanów. W poniedziałek nad ranem śnieżyce zaskoczyły między innymi mieszkańców Salonik. Trudne warunki wystąpiły także w części Macedonii oraz Tracji.
Drastyczna zmiana pogody
Jak informują lokalne media, w kilku gminach na północy kraju z powodu intensywnych opadów śniegu nie odbywają się zajęcia w szkołach. Z kolei w jednostce regionalnej Florina pojazdy muszą mieć łańcuchy. Nad ranem w poniedziałek wiele ulic i domów przykryła gruba warstwa białego puchu.
W biuletynie pogodowym Narodowa Służba Meteorologiczna (EMY) ostrzegła przed gwałtownym spadkiem temperatury oraz przymrozkami. Według prognoz mroźny front będzie przesuwał się na południe kraju. W zachodniej Macedonii termometry mogą pokazać ujemne wartości.
Wcześniej było upalnie
To kolejna w tym roku gwałtowna zmiana pogody w Grecji. W połowie marca w kraju notowano rekordowe, jak na tę porę roku, upały. 16 marca temperatura maksymalna w Lasithi na Krecie wyniosła 33,7 stopnia Celsjusza. Kilka dni później nad kraj nadeszły zimne masy powietrza, które spowodowały spadek temperatury o około 20 st. C.
Autorka/Autor: fw/dd
Źródło: Greekreporter, ENEX