W polskich lasach mamy do czynienia z tzw. pogodą pożarową - informują pracownicy Instytutu Badawczego Leśnictwa. W wielu miejscach występuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Jeśli macie w planach weekendową wycieczkę do lasu, zapomnijcie o rozpalaniu ogniska. Uważajcie także na to, żeby nie pozostawiać po sobie niedogaszonych zapałek ani niedopałków papierosów.

Do środy nosimy T-shirty i szorty, od poniedziałku wyciągamy parasole, a w czwartek założymy ciepłe bluzy i swetry - tym w praktyce będzie skutkować to, co przez cały długi weekend ma się dziać z pogodą. Warto dobrze wykorzystać sobotę i niedzielę. Choć do środy będzie bardzo ciepło, po weekendzie niektóre plany mogą nam popsuć deszcze i burze.

"Napływa do nas bardzo ciepła i sucha masa powietrza zwrotnikowego (PZ) z południa" - informuje Wojciech Raczyński, synoptyk TVN Meteo. To dzięki tej cyrkulacji powietrza w najbliższych dniach będziemy mieli wymarzoną pogodę na majówkę.

W sobotę pogoda będzie sprzymierzeńcem wszystkich polskich kierowców. Zmotoryzowanym może dawać się we znaki tylko słońce, bezsprzecznie królujące na bezchmurnym niebie.

Pogoda w całym kraju będzie dziś zachęcała do spędzenia czasu na powietrzu. Warto z tego skorzystać, bo sobota to według prognoz jeden z najcieplejszych dni długiego weekendu. Synoptycy zapowiadają pogodne niebo i słońce od rana do wieczora, a na termometrach powyżej 20 st. C.

Mamy nie najlepsze wieści dla tych, którzy w piątek nie mogli oddychać pełną piersią. Sobota będzie bardzo pogodna, przez co stężenie pyłków drzew w powietrzu może okazać się jeszcze wyższe. Sprawdźcie, które rośliny przyczynią się do tego, że nie będziecie rozstawać się z chusteczkami.

- Dzisiejsze przeliczenia wyraźnie dzielą długą majówkę na dwa okresy - przestrzega synoptyk TVN Meteo Artur Chrzanowski. W najbliższych dniach możemy się spodziewać letniej pogody, z wysokimi temperaturami i dużą ilością słońca. Od czwartku zacznie do nas płynąć znacznie chłodniejsze powietrze z północy. Będzie padał deszcz.

Cieszmy się słońcem i majówką, póki możemy. Synoptyk TVN Meteo Artur Chrzanowski poinformował na antenie TVN24, że po tzw. długim weekendzie ma przyjść ochłodzenie. - Przymrozków nie będzie, ale popada deszcz - powiedział o 5 i 6 maja.

Jeśli jeszcze nie wiecie, gdzie wybrać się na długi majowy weekend, to mamy nadzieję, że nasza prognoza pogody pomoże Wam podjąć decyzję. Gdzie będzie najcieplej i najwięcej słonecznych dni? Odpowiedź poniżej!

To będzie bardzo ładny początek majówki w niemal całym kraju. W najbliższych godzinach tylko nad północny zachód wkroczy burzowy front znad Niemiec, który przez cały piątek będzie kształtował pogodę m.in. w Szczecinie. Na pozostałym obszarze kraju będzie słonecznie i bardzo ciepło. Odnotujemy nawet 26 st. Celsjusza.

Mamy dobre wiadomości dla kierowców w przeważającej części kraju. W piątek padać ma tylko na Pomorzu Zachodnim - tam drogi mogą być śliskie. Termometry natomiast pokażą nawet 26 st. C. Życzymy wszystkim udanej bezpiecznej podróży.

Piątek, ku utrapieniu alergików, będzie suchy i słoneczny. W powietrzu królować będą pyłki brzozy i to głównie za ich sprawą nadwrażliwi na ten alergen nie zaliczą dnia do udanych.

- Długoterminowa prognoza pogody zaczyna się klarować - zapowiada dzień przed rozpoczęciem bardzo długiego majowego weekendu Arleta Unton-Pyziołek, synoptyk TVN Meteo. Układ ciśnienia nad Europą sprawi, że nad Polskę będzie napływało ciepłe powietrze znad Afryki Północnej. Efekt? Nawet 30 stopni na termometrach. Niestety nowy tydzień przyniesie nieznaczne pogorszenie pogody.

Do Polski napływa ciepłe powietrze znad północnej Afryki. Przez najbliższe pięć dni nasz kraj ma być ciepły i to momentami bardzo, bo termometry pokażą do 29 st. C. Niestety miejscami też popada, a nawet zagrzmi. Zobacz prognozę TVN Meteo na najbliższe pięć dni.

Czwartek będzie wymarzonym dniem dla zmotoryzowanych. Synoptycy nie przewidują ani opadów deszczu, ani silnego wiatru, ani niekorzystnych warunków biometeorologicznych, które mogłyby utrudnić jazdę. Będzie ciepło i słonecznie.

Czwartkowa pogoda w niczym nie będzie przypominać wiosennej. Warunki atmosferyczne wskazują, że mamy już lato! Temperatura maksymalna w cieniu wyniesie dziś 24 st. C, wszędzie zaświeci słońce, biomet będzie korzystny.

- W środę 25 kwietnia modele synoptyczne potwierdziły wtorkowe optymistyczne przewidywania - mówi Wojciech Raczyński, meteorolog TVN Meteo. - Obszary występowania zjawisk pogodowych, jak również zakresy temperatur maksymalnych pozostają bez większych zmian - dodaje. To oznacza, że podczas majówki nadal możemy się spodziewać 15-30 st. Celsjusza i... burz.

Alergicy nie będą się cieszyć z czwartkowej poprawy pogody. Zerowe opady deszczu kojarzą się im tylko z jednym - powietrzem pełnym pyłków.

W ciągu najbliższej doby niż znad Pomorza powędruje nad Skandynawię, a nad Polską rozbuduje się klin wysokiego ciśnienia.

Wciąż 30 stopni Celsjusza w trakcie majówki prognozują najnowsze modele synoptyczne. Pierwsza trzydziestka powinna pojawić się jeszcze w kwietniu. W pozostałych dniach długiego weekendu też będzie ciepło. Niestety za tak wysokie temperatury zapłacimy burzową aurą popołudniami.

Nad Europą dominują układy niskiego ciśnienia. Polska znajduje się pod wpływem niżu znad Pomorza i związanego z nim frontu atmosferycznego.

Nie mamy dobrych wiadomości dla kierowców. W ciągu dnia drogi będą śliskie od deszczu. Opady ograniczą widzialność, a niskie ciśnienie obniży komfort jazdy.

Dziś parasole przydadzą się w całym kraju. Strefa opadów przesuwać się będzie z zachodu na wschód. Nie zmarzniemy. Termometry wskażą maksymalnie 16 st. C.

Przelotne opady prognozowane na czwartek będą nawilżać powietrze, przynosząc ulgę alergikom. Mimo to pyłki brzozy, topoli i jesionu mogą dać im się mocno we znaki. Ich stężenie będzie najwyższe na północnym wschodzie kraju.

Prognoza na majówkę opracowana we wtorek 24.04, potwierdza prognozę szesnastodniową z niedzieli. Zainteresowani wiedzą, że prognoza była optymistyczna, letnia, z temperaturą od 15 do do 30 st. Modele nadal trzymają się tej wersji, synoptycy uparcie też.

Przed nami wyjątkowo długa i bardzo ciepła majówka. Obecne modele pogodowe prezentują bardzo optymistyczną prognozę: termometry w pierwsze dni maja mają pokazać nawet 30 st. C.

Przelotne deszcze uprzykrzą nam życie. We wtorek padać ma wszędzie z wyjątkiem północy. Dlatego zalecamy szczególną ostrożność na drogach. A dodatkowo na południowym zachodzie pojawią się burze i wiatr do 80 km/h.

We wtorek nagłe opady deszczu nie zaskoczą mieszkańców Polski tylko na Pomorzu Gdańskim, Warmii, Mazurach i Kujawach. Za to pojawią się burze. Wciąż jednak ma być ciepło, bo do 18 st. C.

Wtorkowa pogoda będzie niesprzyjająca dla alergików mieszkających na północy kraju. Tam synoptycy zapowiadają słoneczną i bezdeszczową aurę, która spowoduje nagromadzenie pyłków roślin w powietrzu. Pozostała część kraju będzie mokra i burzowa, zatem alergicy odetchną pełną piersią.

Pogoda nie ułatwi dziś życia kierowcom. Będzie pochmurno i mokro. Lokalne burze z silniejszym deszczem i wiatrem mogą mocniej utrudnić jazdę. Od takich kłopotów będą wolni tylko kierowcy w Wielkopolsce i Dolnym Śląsku.