Wciąż 30 stopni Celsjusza w trakcie majówki prognozują najnowsze modele synoptyczne. Pierwsza trzydziestka powinna pojawić się jeszcze w kwietniu. W pozostałych dniach długiego weekendu też będzie ciepło. Niestety za tak wysokie temperatury zapłacimy burzową aurą popołudniami.

Nad Europą dominują układy niskiego ciśnienia. Polska znajduje się pod wpływem niżu znad Pomorza i związanego z nim frontu atmosferycznego.

Nie mamy dobrych wiadomości dla kierowców. W ciągu dnia drogi będą śliskie od deszczu. Opady ograniczą widzialność, a niskie ciśnienie obniży komfort jazdy.

Dziś parasole przydadzą się w całym kraju. Strefa opadów przesuwać się będzie z zachodu na wschód. Nie zmarzniemy. Termometry wskażą maksymalnie 16 st. C.

Przelotne opady prognozowane na czwartek będą nawilżać powietrze, przynosząc ulgę alergikom. Mimo to pyłki brzozy, topoli i jesionu mogą dać im się mocno we znaki. Ich stężenie będzie najwyższe na północnym wschodzie kraju.

Prognoza na majówkę opracowana we wtorek 24.04, potwierdza prognozę szesnastodniową z niedzieli. Zainteresowani wiedzą, że prognoza była optymistyczna, letnia, z temperaturą od 15 do do 30 st. Modele nadal trzymają się tej wersji, synoptycy uparcie też.

Przed nami wyjątkowo długa i bardzo ciepła majówka. Obecne modele pogodowe prezentują bardzo optymistyczną prognozę: termometry w pierwsze dni maja mają pokazać nawet 30 st. C.

Przelotne deszcze uprzykrzą nam życie. We wtorek padać ma wszędzie z wyjątkiem północy. Dlatego zalecamy szczególną ostrożność na drogach. A dodatkowo na południowym zachodzie pojawią się burze i wiatr do 80 km/h.

We wtorek nagłe opady deszczu nie zaskoczą mieszkańców Polski tylko na Pomorzu Gdańskim, Warmii, Mazurach i Kujawach. Za to pojawią się burze. Wciąż jednak ma być ciepło, bo do 18 st. C.

Wtorkowa pogoda będzie niesprzyjająca dla alergików mieszkających na północy kraju. Tam synoptycy zapowiadają słoneczną i bezdeszczową aurę, która spowoduje nagromadzenie pyłków roślin w powietrzu. Pozostała część kraju będzie mokra i burzowa, zatem alergicy odetchną pełną piersią.

Pogoda nie ułatwi dziś życia kierowcom. Będzie pochmurno i mokro. Lokalne burze z silniejszym deszczem i wiatrem mogą mocniej utrudnić jazdę. Od takich kłopotów będą wolni tylko kierowcy w Wielkopolsce i Dolnym Śląsku.

Większość mieszkańców kraju skorzysta dziś z parasoli. W wielu miejscach będzie się chmurzyć i padać, a na północy i południowym wschodzie może zagrzmieć. Taka pogoda nie wpłynie dobrze na nasze samopoczucie. Nie powinniśmy za to zmarznąć.

Katar sienny, opuchnięta twarz, uczulenia na skórze to nie jedyne skutki zetknięcia alergików z pyłkami. Wielu z nich zaczyna się dusić, zwłaszcza od alergenu brzozy. Także astmatycy, pamiętajcie o lekach!

Zielone drzewa, ukwiecone ogródki i ubrania z krótkim rękawem. W całej Polsce zrobiło się ciepło. Najnowsze prognozy mówią, że to nie koniec wzrostu temperatury. Początek maja przyniesie upał i niemal letnią pogodę. Nie obędzie się jednak bez burz i przelotnego deszczu.

W niedzielę powinniśmy przygotować się na kapryśną aurę. Ciepłe powietrze i liczne rozpogodzenia będą zachęcać do spacerów. Wychodząc z domu, warto jednak pamiętać o zabraniu parasola. Przyda się na wypadek przelotnych opadów albo burzy.

W piątek pojawiły się pierwsze wiosenne burze. W sobotę pojawiły się drugie, również wiosenne - ale było ich więcej i okazały się nieco gwałtowniejsze.

Pogoda w niedzielę nie ułatwi kierowcom życia. Jazdę utrudniać będą opady deszczu, burze i silny wiatr, dochodzący do 80 km/h.

Pogodą w Polsce rządzi układ niskiego ciśnienia. Choć nie dla wszystkich jest to dobra informacja, alergicy powinni być zadowoleni. Niż zazwyczaj przynosi ze sobą deszcze, które wymywają wszędobylskie pyłki drzew. Ponieważ od czasu do czasu będzie się przejaśniać, warto jednak żebyście sprawdzili, jak silnie pylą poszczególne drzewa.

Z rana burze przeszły nad zachodem Polski, teraz (stan z godz. 16.30) zaatakowały zwłaszcza centrum i wschód. Gorszą pogodę mieszkańcom tych regionów wynagradzają temperatury - w Warszawie i Olsztynie sięgały 20 stopni.

Wzrosną w tym roku ceny truskawek. Wiele plantacji truskawek w województwie kujawsko-pomorskim wymarzło z powodu silnych mrozów w styczniu i lutym przy jednoczesnym braku śniegu.

Przez najbliższe pięć dni będzie słonecznie i ciepło. Ale nie ciągle, bowiem na terenie całej Polski przez ten czas będą występować przelotne deszcze. Pod tym terminem kryją się dodatkowe okoliczności - nagłe zmiany pogody i burze.

Sezon burzowy w Polsce już rozpoczęty. Grzmiało wczoraj, grzmi też od rana. W TVN Meteo na bieżąco relacjonujemy, gdzie nad naszym krajem biją pioruny. Przygotowaliśmy też mapę, na której nasi synoptycy zaznaczyli procentowe prawdopodobieństwo pojawienia się burz w sobotę i niedzielę.

W sobotę w całym kraju pojawić się mogą burze. Apelujemy zatem do kierowców o ostrożność. Drogi mogą stać się śliskie wszędzie z wyjątkiem północnego wschodu.

Alergikom w Polsce nie jest obecnie wesoło. Na cztery pylące drzewa, trzy robią to bardzo mocno i obecne są w całym kraju. Są to: brzoza, topola i jesion. Tylko alergenu wierzby stężenie w powietrzu jest bardzo niskie.

Piątkowe burze zainaugurowały prawdziwą wiosnę, taką pełnokrwistą, jaka powinna być, z burzami i ciepłem. Kończy się okres zimna i chłodu. Napłynęło nareszcie ciepłe powietrze z południowego-wschodu, z rejonu Morza Czarnego.

- Zła passa w pogodzie się kończy - mówi synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek. Zapowiada, że w weekend temperatury mogą sięgnąć nawet 20 st. Celsjusza, a podczas majówki - nawet 30 stopni! Prognozuje też pewne zjawisko atmosferyczne, które niekoniecznie Wam się spodoba...

Polskim kierowcom przyjdzie w piątek poruszać się po śliskich drogach. Niewykluczone, że zagrzmi, dlatego też niektórym może doskwierać wiatr sięgający w burzowych porywach do 80 km/h.

Piątek okaże się pod względem pogody urozmaicony. Będzie padać, jednak od czasu do czasu powinno się również przejaśniać. Na termometrach zobaczymy nawet 19 st. Celsjusza. Tak wysokiej temperaturze mogą towarzyszyć burze.

Piątkowe deszcze mogą ucieszyć alergików. Wilgoć w powietrzu oczyści powietrze z pyłków roślin wywołujących nieprzyjemne reakcje. Niestety niektóre drzewa m.in. topola i brzoza będą bardzo intensywnie pylić.

W ciągu najbliższej doby Polska pozostanie pod wpływem rozległego układu niskiego ciśnienia znad Europy Centralnej.