Za sprawą powrotu zimy do Polski pogoda w części kraju była niebezpieczna. Występowały burze śnieżne, wiał silny wiatr. Na jadące auto w Koszalinie spadło drzewo. Opady śniegu i śliska nawierzchnia utrudniały kierowcom poruszanie się - zimowe opony były koniecznością. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.
W piątek nad Polską oraz minionej nocy przemieszczały się dwie strefy opadów. Biało zrobiło się w wielu miejscach kraju, m.in. na Pomorzu Zachodnim, Pomorzu, Śląsku, Mazowszu, Ziemi Łódzkiej czy Lubelszczyźnie. Lokalnie opadom śniegu towarzyszyły też wyładowania atmosferyczne. Wiał też silny wiatr. Aura dla niektórych była naprawdę wymagająca, na drogach było ślisko. Dochodziło też do wypadków.
Około godz. 21. w Koszalinie na ulicy Słupskiej drzewo spadło na maskę jadącego pojazdu, którym podróżowała ok. 40-letnia kobieta. Zakleszczona w pojeździe została uwolniona dzięki pomocy strażaków, przytomna z urazem kręgosłupa została przetransportowana do szpitala. W tył jej pojazdu uderzył kolejny samochód, który nie zdążył wyhamować- nikomu nic się nie stało. Okoliczności zdarzenia ustalane są przez policję, ale za prawdopodobną przyczynę uznawany jest silny wiatr.
W wielu regionach obowiązywały ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przed oblodzeniem.
Opady śniegu w Polsce. Trudne warunki
Na Kontakt24 otrzymaliśmy materiały od użytkowników z Kędzierzyna Koźla (woj. opolskie), Gdańska czy Chorzowa.
Jak relacjonowała TV Gniezno, w mieście wystarczyło 15 minut intensywnych opadów śniegu, by miasto zostało sparaliżowane. Większość z ulic zamieniła się w szklankę, a kierowcy utknęli na drogach.
"Zaskoczenie"
- Na drodze jest fatalnie. Droga dramatyczna - mówiła w piątek w rozmowie z reporterem TVN24 jedna z podróżujących w rejonie Szczecinka (woj. zachodniopomorskie).
- Zaskoczenie, ale opony zimowe mamy. Pierwszy raz coś takiego widziałem - relacjonował inny podróżujący mężczyzna, który przybył do Szczecinka z Holandii.
- Wszyscy się cieszą, może nie starsi, ale dzieci na pewno - mówiła inna rozmówczyni ze Szczecinka.
Zimowo zrobiło się także w Białej Podlaskiej.
- Jest jak jest, [zima - red.] powinna być o tej porze - opowiadał mieszkaniec Białej Podlaskiej.
Czy w sobotę czeka nas powtórka utrudnień?
Jak przekazała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, Polska dostaje się pod wpływ wyżu znad Bałkanów. Ciśnienie rośnie, śnieżny front odsunął się znad kraju, a siła wiatru maleje. Nad krajem w sobotę przemieszczają się jeszcze niewielkie wąskie strefy chmur z przelotnymi opadami śniegu, ale będą słabnąć i zanikać.
Źródło: dd