Polska

Polska

Fala wezbraniowa przetacza się przez Mazowsze

Stopniowo maleje liczba przekroczonych stanów alarmowych na wodowskazach w całym kraju. Kulminacja fali wezbraniowej na Wiśle przemieszcza się na granicy Lubelszczyzny i Mazowsza (stany alarmowe przekroczone o 50-80 cm.) Według aktualnego modelu wyniesie około 698 cm, co oznacza przekroczenie stanu alarmowego o 40 cm.

3i Omeny Mensah

Urodziłam się wśród blondynek, a osiągnęłam sukces - tak o sobie mówi w Omenaa Mensah. W środę odbyła się prezentacja poradnika "Twoje 3i. Intuicja, indywidualność, inteligencja, czyli kobiece sztuczki nie tylko w biznesie".

Woda przelała się przez wał na Wiśle

W Kępie Gosteckiej nie udało się utrzymać wału wewnętrznego. Zabezpieczenie przesiąkło. Woda rozlała się po sadach i polach mieszkańców regionu. Przelanie nie stwarza zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi. Jak zapewnił zastępca komendanta wojewódzkiego PSP w Lublinie, straż stale monitoruje sytuację,

Strażacy interweniowali już ponad 6 tys. razy

Tylko w sobotę strażacy musieli interweniować około 1350 razy. Powodem były intensywne opady deszczu, przybory wód i silne wiatru - poinformował rzecznik prasowy PSP Paweł Fratczak. To jednak nie koniec. W niedzielę spodziewana jest kulminacyjna fala wezbraniowa w rejonie Sandomierza, dlatego strażacy cały czas muszą pozostawać w gotowości.

Rozszerza się strefa burz. Wiatr sięga 70 km/h

Wojciech Raczyński, synoptyk TVN Meteo informuje, że rozszerza się strefa burz. Do godz. 16.00 grzmiało na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu, potem wyładowania pojawiły się także na Ziemi Świętokrzyskiej i Podlasiu, a teraz również na Mazowszu oraz Warmii i Mazurach. Miejscami silnie wieje, w porywach do 70 km/h. Lokalnie może padać grad.

Silne burze przeszły przez południe Polski. Grad kosił uprawy

Po fali gwałtownych zjawisk, jakie od kilku dni występują w południowo-wschodniej Polsce, przez niektóre rejony kraju przeszło gradobicie. Jak relacjonowali Reporterzy 24, białe lodowe kule niepokoiły w sobotę mieszkańców woj. świętokrzyskiego, Lubelszczyzny i Podkarpacia.

Straż interweniowała ponad 5 tys. razy

Według danych PSP od czwartku w województwach małopolskim, podkarpackim, śląskim, lubelskim i świętokrzyskim straż pożarna interweniowała ponad 5 tys. razy; ponad 2,4 tys. w czwartek, prawie 2350 w piątek, reszta interwencji miała miejsce w sobotę rano.

Fala wezbraniowa na Wiśle przejdzie przez Polskę. Dziś dotrze do Krakowa

Formuje się fala wezbraniowa na Wiśle. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapewnia jednak, że nie ma bezpośredniego zagrożenia powodzią. W niektórych miejscach może jednak dojść do przerwania wału, co lokalnie mogłoby taką groźbę spowodować. Tzw. czerwony alert obowiązuje w piąciu województwach: małopolskim, podkarpackim, lubelskim, świętokrzyskim i opolskim.

Alarm w Lubelskiem: "Mamy prognozy, że poziom Wisły będzie znacznie wyższy niż przewidywano"

Lokalne podtopienia odnotowano w województwach podkarpackim, małopolskim i śląskim. Stany alarmowe zostały przekroczone na 37 wodowskazach, głównie na Wiśle. Bez prądu jest ok. 44 tys. odbiorców, przede wszystkim w Małopolsce. Strefa opadów przesuwa się teraz na zachód Polski. Wieczorem ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe w trzech gminach woj. lubelskiego, gdzie fala wezbraniowa ma przejść w niedzielę i poniedziałek.

Przybiera Wisła, w Małopolsce osuwa się ziemia. Teraz na wysoką wodę szykuje się opolskie

W południowej części kraju stan wody wzrasta. Na Wiśle formuje się fala wezbraniowa - informuje IMGW. Na ponad 50 stacjach wodowskazowych przekroczone zostały stany alarmowe. Miejscami zaczęła osuwać się ziemia. Z kolei w Dębicy (woj. podkarpackie) nadal nie udało się odnaleźć ciała zaginionego mężczyzny, który najprawdopodobniej utopił się. Po południu stan pogotowia wprowadzono także na Opolszczyźnie w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim.

Trzaskowski o podtopieniach: my się do tego od samego początku przygotowaliśmy

Tegoroczne przygotowania do podtopień zaczęły się znacznie szybciej, niż odbywało się to dotychczas. Rafał Trzaskowski, minister Administracji i Cyfryzacji wyjaśnił, że tego nauczyła go powódź z 2010 roku. O tym gdzie jest teraz najgorzej i kiedy można spodziewać się poprawy warunków opowiedział w porannym programie TVN24 "Wstajesz i wiesz".

Połamane drzewa i zalane drogi. W piątek ma być jeszcze gorzej

W związku z prognozowanymi dużymi sumami deszczu Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewiduje możliwość wezbrania niektórych rzek z przekroczeniami stanów ostrzegawczych i alarmowych. TVN Meteo na bieżąco śledzi stan rzek i informuje, gdzie obecnie obowiązują ostrzeżenia z powodu przekroczonego stanu alarmowego.

MAC wylicza działania po powodzi w 2010 roku. Hydrolog na to: nic nie jest lepiej

Odpowiednie służby prowadzą stały monitoring sytuacji - podkreśla Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji w związku z prognozami ulewnych deszczów na południu kraju. Wymienia też działania prowadzone na rzecz poprawy ochrony przeciwpowodziowej po poważnej powodzi sprzed czterech lat. - Myślę, że nie jest nic lepiej niż w roku 2010 - twierdzi hydrolog Janusz Żelaziński i przypomina, że finansowanie polskich programów gospodarki wodnej i ochrony przeciwpowodziowej zablokowała Komisja Europejska.