Ranni po wichurach. Dwoje dorosłych w stanie ciężkim, troje dzieci także w szpitalu

[object Object]
Ranne dzieci po wichurachtvn24
wideo 2/12

Z powodu wichur, które od niedzieli nękały część kraju, sześć osób - w tym pięcioosobowa rodzina - zostało rannych. Odnotowano też wiele uszkodzeń, z którymi próbują poradzić sobie strażacy. W Pszczynie na nagrobki na cmentarzach zwaliło się potężne drzewo.

Od niedzieli w powiecie bielskim straż pożarna interweniowała ponad 1000 razy. Natomiast we wtorek od północy - już 170 razy. Wiatr wiał z prędkością ponad 100 kilometrów na godzinę. Łamał nawet grube, kilkudziesięcioletnie drzewa.

W Bujakowie drzewo spadło na jadący samochód, którym podróżowała pięcioosobowa rodzina. Dwie osoby dorosłe są w ciężkim stanie i przebywają w szpitalu. Trójka dzieci w wieku od kilku miesięcy do sześciu lat również znajduje się w szpitalu.

- Ośmiomiesięczne dziecko ma rany twarzy, co jest wynikiem pęknięcia szyby samochodu. Pięciolatek - złamanie kości łokciowej. Te dzieci są w stanie dobrym. Właściwie w najgorszym stanie była sześcioletnia dziewczynka, która doznała poważnego urazu głównie głowy i twarzoczaszki; ma też krwiaki śródmózgowe. Po opatrzeniu jest w stanie ogólnym niezagrażającym życiu. Została przekazana do kliniki neurochirurgii dziecięcej do Katowic - powiedział lek. med. Ryszard Odrzywołek, dyrektor Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej.

Strażacy nadal pracują i wyjeżdżają do nowych interwencji. Działania dotyczą połamanych drzew, zerwanych linii energetycznych, uszkodzonych samochodów oraz zerwanych dachów. Władze regionu apelują o niewchodzenie do lasu, dopóki powalone drzewa nie zostaną uprzątnięte.

Jak poinformował na antenie TVN24, Paweł Frątczak, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej szósta osoba została poszkodowana w niedzielę w miejscowości Nowosielce (Podkarpackie), gdzie na samochód przewróciło się drzewo. Kierowca trafił do szpitala na obserwację.

Zniszczenia na Śląsku

Jak przekazał we wtorek oficer dyżurny komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pszczynie, znaczne szkody na cmentarzu wyrządziło przewrócone przez wiatr drzewo o wysokości ok. 25 metrów, które łącznie uszkodziło ok. stu nagrobków. Najbardziej ucierpiały nagrobki, które były najbliżej wyrywanych z ziemi korzeni.

Strażacy zostali wezwani do tego zdarzenia w poniedziałek wieczorem. Na miejscu straty oszacowano wstępnie na ok. 100 tys. zł. Była to jedna z ok. trzydziestu interwencji pszczyńskich strażaków związanych z wiatrem w poniedziałek i wtorek. Kilka drzew zostało uszkodzonych także w pszczyńskim Parku Zamkowym.

Kilka drzew powalonych zostało też na jednej z najstarszych i największych nekropolii w Bielsku-Białej - położonym w centrum miasta cmentarzu parafii św. Mikołaja. Tam – według wstępnych ocen – liczba uszkodzonych nagrobków może sięgnąć kilkudziesięciu. Kilka drzew wiatr powalił w zabytkowym parku Habsburgów w Żywcu.

We wtorek zarządca kolejowej infrastruktury, spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, usunął spowodowane silnym wiatrem uszkodzenia linii z Goleszowa do Wisły Głębiec, a później z Bielska-Białej do Andrychowa. Do wieczora planowano prace na linii z Żywca do Zwardonia. Koleje Śląskie na swoich połączeniach do Wisły i Zwardonia prowadziły zastępczą komunikację autobusową.

Według służb kryzysowych od niedzieli strażacy w woj. śląskim interweniowali w związku ze skutkami silnego wiatru ponad 1,5 tys. razy. Prądu we wtorek rano nie miało blisko 17 tys. odbiorców, głównie w powiatach bielskim, cieszyńskim i żywieckim. Awarie miały być usuwane do wieczora.

Ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przed silnym wiatrem

Mocno wiało

W Zakopanem w nocy z poniedziałku na wtorek wiało ponad 90 kilometrów na godzinę. Na Kasprowym Wierchu było to nawet 155 km/h. Zła sytuacja była także w województwie śląskim. W okolicy Bielska-Białej wiatr w porywach osiągał prędkość nawet 126 kilometrów na godzinę. Wiatr w nocy łamał tam drzewa i uszkadzał dachy.

Podobnie było na pobliskiej Żywiecczyźnie. Rzecznik żywieckich strażaków Marek Tetłak poinformował w poniedziałek wieczorem, że silny wiatr zaczął odrywać poszycie dachów na kilku domach, m.in. w Radziechowach, Koszarawie i Międzybrodziu. W terenie pracowało kilkanaście zastępów ratowników. Na Śląsku Cieszyńskim od poniedziałku rano strażacy interweniowali ok. 150-krotnie.

Jak poinformował rzecznik raciborskiej straży Roland Kotula, w poniedziałek wieczorem strażacy interweniowali przy uszkodzonej elewacji budynku. Wiatr uszkodził boczną ścianę o powierzchni 80 metrów kwadratowych. Strażacy zabezpieczyli lub usunęli naderwane elementy.

Małopolska

Niemal 400 razy interweniowali małopolscy strażacy w związku z wichurą, który przewraca drzewa, zrywa linie energetyczne i uszkadza budynki. Najwięcej szkód jest w powiatach wadowickim tatrzańskim, suskim i oświęcimskim – poinformowała Joanna Paździo, rzeczniczka wojewody małopolskiego.

Wiatr zerwał 16 i uszkodził 57 dachów. Niemal 200 interwencji dotyczyło usuwania powalonych drzew. W Małopolsce ponad 20 tysięcy odbiorców zostało odciętych od elektryczności. Z uwagi na zagrożenie łamiącymi się na jezdnię drzewami, policja zamknęła drogi prowadzące z Zakopanego i Bukowiny Tatrzańskiej w kierunku Morskiego Oka.

Warunki na Kasprowym Wierchu w niedzielę (Rafał Raczyński/ Kontakt 24)
Warunki na Kasprowym Wierchu w niedzielę (Rafał Raczyński/ Kontakt 24)Rafał Raczyński/ Kontakt 24

Podkarpacie

Z powodu bardzo silnego wiatru, który od soboty wiał na Podkarpaciu, we wtorek po południu nadal 2,5 tys. odbiorców nie miało prądu. Służby energetyczne zapewniały, że do końca dnia większość awarii zostanie usuniętych. Jak poinformował dyrektor Centralnej Dyspozycji Mocy dla oddziału Rzeszów Andrzej Balicki, prądu nie mieli jedynie mieszkańcy Bieszczad. W rejonie energetycznym Sanok we wtorek po południu bez prądu było 2,5 tys. odbiorców. Jest to liczba mniejsza od podawanej rano, gdy energii pozbawionych było prawie 7 tys. gospodarstw. Balicki zapewnił, że do końca dnia zdecydowana większość odbiorców będzie mieć energię. Zastrzegł, że pozostaną jedynie pojedyncze przypadki uszkodzeń, które występują w miejscach trudno dostępnych, ale i te będą na bieżąco usuwane.

Najczęściej dopływ energii hamują opierające się o linie energetyczne drzewa i konary. Zdarzają się też sytuacje, że upadające drzewa zerwały linie lub połamały słupy energetyczne.

W Bieszczadach problem z prądem występuje od weekendu. Początkowo energii nie miało kilkanaście tysięcy odbiorców, głównie z energetycznego rejonu Sanok i Krosno. W poniedziałek po południu, gdy wiatr ucichł, służbom udało się naprawić większość awarii na liniach energetycznych i przywrócić prąd do gospodarstw.

Jednak w nocy z poniedziałku na wtorek pogoda się znowu pogorszyła, wiał bardzo silny wiatr, który spowodował kolejne awarie w rejonie Sanok. Natomiast sytuacja w rejonie Krosno na tyle się ustabilizowała, że do wszystkich odbiorców wrócił już prąd.

W związku z podmuchami silnego wiatru pracę mieli też strażacy, którzy przez ostatnią dobę interweniowali w województwie ponad 140 razy, natomiast od piątku po południu, gdy pogorszyła się pogoda, i oprócz wiatru występowały też intensywne opady śniegu strażacy interweniowali ponad 370 razy.

Rzecznik podkarpackiego komendanta Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Marcin Betleja poinformował, że najwięcej interwencji dotyczyło usuwania połamanych konarów i drzew leżących na jezdniach, chodnikach i posesjach. W kilku przypadkach strażacy pomagali też zabezpieczyć na budynkach mieszkalnych i gospodarczych dachy pozrywane i uszkodzone przez silny wiatr.

Halny w Tatrach

W Tatrach wiatr spowodował zwiększenie zagrożenia lawinowego do trzeciego stopnia. Silne podmuchy utworzyły niebezpieczne depozyty i nawisy śniegu na graniach. Wyzwolenie lawiny jest możliwe już przy małym obciążeniu. Możliwe jest także samoczynne schodzenie średnich, a sporadycznie także dużych lawin - ostrzegają ratownicy TOPR.

Silny wiatr nad Polską
Silny wiatr nad PolskąTVN24 / 2013 Cable News Network Inc. All rights reserved
[object Object]
Ranne dzieci po wichurachtvn24
wideo 2/12

Autor: AP/rp, ao,wd/aw / Źródło: PAP; źródło głównego zdjęcia: PAP/Grzegorz Momot

Pozostałe wiadomości

Pogoda na jutro, czyli na niedzielę. W niektórych regionach kraju dzień zapowiada się pogodnie. Będą jednak miejsca, w których mogą pojawić się słabe opady deszczu.

Pogoda na jutro - niedziela, 23.02. W części kraju mogą przydać się parasole

Pogoda na jutro - niedziela, 23.02. W części kraju mogą przydać się parasole

Źródło:
tvnmeteo.pl

Najbliższe dni przyniosą pogodną aurę w wielu regionach kraju. Później na niebie pojawi się jednak więcej chmur, może z nich padać deszcz. Będzie jednak dość ciepło - miejscami temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza.

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Źródło:
tvnmeteo.pl

Zimowa burza Coral przyniosła Grecji bardzo duże opady śniegu, jak na ten rejon świata. W sobotę rano w wielu regionach, szczególnie na północy kraju termometry wskazywały ujemne wartości temperatury.

Burza Coral w Grecji. Wydano alerty przed śniegiem i niską temperaturą

Burza Coral w Grecji. Wydano alerty przed śniegiem i niską temperaturą

Źródło:
ENEX, meteoalarm.org

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

Synoptycy IMGW aktualizowali prognozę zagrożeń na kolejne dni. Jak przekazali, we znaki dadzą nam się opady marznące, a także oblodzenie. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

Opady marznące i oblodzenie. W tych regionach IMGW może wydać alerty

Opady marznące i oblodzenie. W tych regionach IMGW może wydać alerty

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Środowemu przelotowi szczątków Falcona 9 na polskim niebie towarzyszył nie tylko świetlny spektakl, ale też spektakularny huk. Odgłosy te można usłyszeć na nagraniu. Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach" wyjaśnił, skąd się wzięły takie dźwięki.

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Hiszpańscy strażacy interweniowali przy niecodziennej sytuacji. Ich pomocy wymagała koza, która utknęła na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Zwierzę udało się zwabić w bezpieczne miejsce dzięki sałacie i marchwi.

Koza na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Interweniowali strażacy

Koza na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Interweniowali strażacy

Źródło:
Reuters

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

W rejonie Etny w ostatnim czasie odnotowuje się zjawisko niebezpiecznej turystyki. Niedawno grupa ludzi weszła w nocy na wulkan w trampkach, aby zobaczyć z bliska trwającą erupcję. Są znane także inne przypadki nieodpowiedzialnego zachowania turystów. Sycylijska Obrona Cywilna ostrzega, że takie osoby ryzykują własnym życiem.

W trampkach na Etnę

W trampkach na Etnę

Źródło:
Reuters

Lawina zeszła w amerykańskim hrabstwie Summit w stanie Kolorado. Pod śniegiem znalazł się kierowca skutera śnieżnego. Zobacz na nagraniu, jak wyglądała akcja ratunkowa.

Zeszła lawina, pod śniegiem spędził ponad godzinę. Nagranie

Zeszła lawina, pod śniegiem spędził ponad godzinę. Nagranie

Źródło:
CNN, eu.coloradoan.com

Peripatoides novaezealandiae to niezwykłe zwierzę. Mierzy kilka centymetrów, ma cechy zarówno stawonogów, jak i pierścienic, a podczas polowania pluje na ofiarę i śliną rozpuszcza jej wnętrzności. Teraz wygrał w tegorocznej edycji konkursu na nowozelandzkiego "robaka roku 2025".

Wybrano nowozelandzkiego "robaka roku". Zwycięski gatunek rozpuszcza swoje ofiary od środka

Wybrano nowozelandzkiego "robaka roku". Zwycięski gatunek rozpuszcza swoje ofiary od środka

Źródło:
CNN, bugoftheyear.ento.org.nz

W Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Na szlakach występują oblodzenia i jest ślisko. W Dolinie Pięciu Stawów leży 70 centymetrów śniegu. Również w Karkonoszach i na Babiej Górze obowiązuje lawinowa "jedynka".

Na szlakach leży zmrożony i twardy śnieg. Trudne warunki w górach

Na szlakach leży zmrożony i twardy śnieg. Trudne warunki w górach

Źródło:
PAP, GOPR, TOPR

Ubiegłej nocy nad Polską przeleciały co najmniej dwa bolidy. Potwierdzają to obserwacje projektu Skytinel, zajmującego się monitorowaniem nieba nad naszym krajem. Niezwykle jasne smugi były widziane z wielu miejsc w Polsce.

Kolejne kule ognia przeleciały nad Polską. Nagranie

Kolejne kule ognia przeleciały nad Polską. Nagranie

Źródło:
Skytinel, Kontakt24

Drastycznie zmalało ryzyko na to, że w 2032 roku asteroida 2024 YR4 znajdzie się na kursie kolizyjnym z Ziemią. Najnowsze wyliczenia sugerują, że prawdopodobieństwo kolizji wynosi zaledwie 0,28 procent. Wcześniej według NASA ten współczynnik wynosił 3,1 proc.

Asteroida 2024 YR4. Czy trafi w Ziemię? Są nowe wyliczenia

Asteroida 2024 YR4. Czy trafi w Ziemię? Są nowe wyliczenia

Źródło:
NASA, PAP

Na terenie Polski znajdowane są obiekty, które mogą być pozostałościami rakiety Falcon 9. Jak mówił w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Jerzy Rafalski z Planetarium w Toruniu, możemy spodziewać się, że w niedalekiej przyszłości takie zdarzenia będą coraz częstsze.

"Powinniśmy zadać bardzo poważne pytanie firmie SpaceX"

"Powinniśmy zadać bardzo poważne pytanie firmie SpaceX"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Odgłos przypominający brzmienie organów zaniepokoił rezydentów domu seniora w słoweńskim mieście Ajdovscina. Dziwny dźwięk był słyszany także w okolicy ośrodka.

Przez tajemniczy dźwięk nie zmrużyli oka

Przez tajemniczy dźwięk nie zmrużyli oka

Źródło:
Enex

W czwartkowy poranek mieszkańcy miasta Carollton w Teksasie przecierali oczy ze zdumienia. Pomimo braku opadów jedna z ulic pokryła się grubą warstwą lodu. Spektakularny widok wziął się z wycieku wody, który w połączeniu z rekordowym na tym obszarze mrozem stworzył niecodzienną scenerię.

Pękła rura, a krajobraz zamienił się w baśniowy

Pękła rura, a krajobraz zamienił się w baśniowy

Źródło:
CNN, CBS, NBC

Z powodu utrzymującej się fali upałów władze Sao Paulo na południu Brazylii wprowadziły specjalne środki mające na celu ograniczenie skutków wysokiej temperatury. W mieście rozstawiono specjalne stanowiska oferujące darmową wodę oraz pomoc medyczną.

Jest tak gorąco, że na ulicach rozdawana jest woda

Jest tak gorąco, że na ulicach rozdawana jest woda

Źródło:
Reuters

Mieszkańcy Peru zmagają się ze skutkami katastrofalnych powodzi i osuwisk ziemi spowodowanych ekstremalnymi opadami deszczu. Zniszczenia są rozległe i dotknęły także stolicę kraju, Limę. W środę peruwiański rząd ogłosił stan wyjątkowy w 157 dystryktach.

"Proszę, przyjdźcie szybko". Peru zmaga się z falą powodzi i osuwisk ziemi

"Proszę, przyjdźcie szybko". Peru zmaga się z falą powodzi i osuwisk ziemi

Źródło:
Reuters, Infobae.com

Służby w Lidzbarku Warmińskim otrzymały zgłoszenie o wilku, który ukrywał się w psiej budzie we wsi Henrykowo nieopodal Ornety. Jak dowiedział się portal tvnmeteo.pl zwierzę, które odłączyło się od stada było chore na świerzb. Po przewiezieniu do specjalnego ośrodka zwierzę zostało poddane eutanazji.

Wilk znaleziony w psiej budzie. "Przeżył horror"

Wilk znaleziony w psiej budzie. "Przeżył horror"

Źródło:
tvnmetep.pl, Henrykowo (gmina Orneta)/Facebook

Matt Wells ma 19 lat i jego pasją jest wędkarstwo. Mężczyzna od lat pływa kajakiem w północnych wodach Nowej Zelandii, ale jeszcze nigdy nie natknął się na potężnego drapieżnika. Wszystko zmieniło się na początku lutego. Jak relacjonował, płynącego tuż za nim żarłacza białego wziął najpierw za... makrelę królewską.

Pływał kajakiem i łowił ryby. Za jego plecami pojawił się żarłacz biały

Pływał kajakiem i łowił ryby. Za jego plecami pojawił się żarłacz biały

Źródło:
CNN, nzherald.co.nz

Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni w pobliżu rezerwatu przyrody w środkowej Sri Lance - pisze BBC. Choć nie ucierpiał nikt z pasażerów, według policji był to najgorszy tego typu wypadek z udziałem dzikich zwierząt - zabitych zostało sześć słoni.

Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni

Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni

Źródło:
BBC

Zapadlisko we wsi Godstone w Anglii przestało się powiększać - przekazały lokalne władze. Kilka dni temu z powodu powstania ogromnej dziury w drodze, która powiększyła swoją średnicę do ponad 20 metrów, ewakuowano mieszkańców pobliskich budynków. Pierwsze szacunki wskazują na to, że naprawa może potrwać nawet kilka miesięcy.

"Zapadlisko znajdowało się tuż przed moim progiem"

"Zapadlisko znajdowało się tuż przed moim progiem"

Źródło:
BBC, Reuters

Na skutek silnych mrozów w ostatnich dniach zamarzło jezioro Hańcza, najgłębsze jezioro w Polsce. Eksperci apelują, by jednak nie wchodzić na jego tafle, ponieważ warstwa lodu w niektórych miejscach jest cienka.

Najgłębsze jezioro w Polsce zamarzło

Najgłębsze jezioro w Polsce zamarzło

Źródło:
PAP

Na niebie w wielu miejscach kraju pojawiło się coś przypominającego deszcz meteorów. Zdjęcia i nagrania tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. Polska Agencja Kosmiczna potwierdziła w środę po południu, że obiekty, które pojawiły się rano nad Polską, był fragmentami rakiety firmy SpaceX. Jak poinformowano, we wtorek do służb trafił raport o wejściu części rakiety w atmosferę. MON odpowiedziało, że raportu nie dostało.

Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało

Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt24

W środę nad Polską przeleciały szczątki rakiety Falcon 9. Częśc z nich mogła spaść na Ziemię. - Mieliśmy dzisiaj wyjątkowego pecha albo duże szczęście, że ta deorbitacja nastąpiła nad naszym krajem - mówił na antenie TVN24 Karol Wójcicki, popularyzator astronomii, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"

"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"

Źródło:
TVN24

Grupa brytyjskich i egipskich archeologów dokonała niezwykłego odkrycia. Ministerstwo Starożytności i Turystyki Egiptu podało, że znaleziono grobowiec zmarłego blisko 3500 lat temu faraona Totmesa II. Miejsce pochówku władcy położone jest w pobliżu Doliny Królów na południu kraju. To pierwsze takie znalezisko od 1922 roku.

W Egipcie dokonano odkrycia, jakiego nie było od ponad stu lat

W Egipcie dokonano odkrycia, jakiego nie było od ponad stu lat

Źródło:
PAP, CNN

Nad Polską przeleciały szczątki rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. Zobacz nagranie, na którym widać, jak widowiskowo błyszczały nad elektrownią wiatrową pod Wrześnią.

Szczątki rakiety Falcon 9 nad Polską. To nagranie zapiera dech w piersiach

Szczątki rakiety Falcon 9 nad Polską. To nagranie zapiera dech w piersiach

Źródło:
tvnmeteo.pl