"Woda w potoku nad Przyrwą w Rzeszowie miała różne kolory, ale nigdy nie była zielona. Nie wiem, czy to cud natury czy działanie człowieka, jednak niespecjalnie mi się to podoba" - napisał na Kontakt Meteo @janusz771. Jak usłyszeliśmy w rzeszowskich wodociągach, substancja, która zabarwiła strumyk nie była niebezpieczna dla ludzi ani środowiska.