Już wkrótce NASA pokaże pierwsze wielokolorowe zdjęcia wykonane przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. W tym tygodniu zaprezentowano testową fotografię, która - jak zapowiada amerykańska agencja kosmiczna - jest przedsmakiem tego, co oferuje obserwatorium.
Zdjęcie pokazane w środę przedstawia kilka gwiazd z charakterystycznymi kolcami dyfrakcyjnymi, a w tle - galaktyki. Jak powiedziała Jane Riby, badaczka z zespołu do spraw operacji Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba w Centrum Lotów Kosmicznych imienia Roberta H. Goddarda, "plamy o najniższej jasności na tym obrazie to właśnie te typy galaktyk, które Webb będzie badał w pierwszym roku swojej pracy".
W komunikacie NASA podkreśliła, że zdjęcie jest "jednym z najgłębszych obrazów Wszechświata, jakie kiedykolwiek wykonano" i oferuje "kuszący wgląd w to, co zostanie zaprezentowane w ciągu najbliższych tygodni, miesięcy i lat".
Na obraz złożyły się 72 ujęcia
Obraz składa się z 72 zdjęć powstałych w ciągu 32 godzin na początku maja. Został wykonany za pomocą testowanego czujnika precyzyjnego naprowadzania teleskopu (Fine Guidance Sensor - FGS), a więc nie przez urządzenie, które służy do obserwacji obiektów kosmicznych.
- Byłem zachwycony, że widać wyraźnie wszystkie szczegółowe struktury w tych "słabych" (niskiej jasności - red.) galaktykach - powiedział Neil Rowlands z programu Webb's Fine Guidance Sensor.
Pierwsze wielokolorowe zdjęcia o naukowej jakości teleskop ma przesłać ponad pół roku po wystrzeleniu w kosmos, czyli 12 lipca.
Zobaczy to, czego nie dojrzał żaden inny teleskop
Teleskop Webba to rewolucyjne urządzenie stworzone przez naukowców z NASA, Europejskiej Agencji Kosmicznej i Kanadyjskiej Agencji Kosmicznej. Maszyna jest bardziej zaawansowanym i potężniejszym następcą Kosmicznego Teleskopu Hubble'a.
Astronomowie mają nadzieję, że dzięki teleskopowi będzie możliwe między innymi zbadanie atmosfery planet spoza Układu Słonecznego pod kątem śladów życia oraz dostrzeżenie pierwszych gwiazd i galaktyk, powstałych około 200 milionów lat po Wielkim Wybuchu.
Na początku maja poinformowano, że kosmiczne obserwatorium znajdowało się w odpowiedniej pozycji, aby rozpocząć swoją pracę. Ważący ponad 6,3 tony teleskop został wystrzelony w kosmos 25 grudnia 2021 roku, po czym dotarł do punktu L2, czyli orbity oddalonej od naszej planety o 1,5 miliona kilometrów, a więc prawie cztery razy dalej niż Księżyc.
Źródło: NASA, ScienceAlert, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: NASA, CSA, FGS