"Manhattanhenge", czyli krótki okres, w którym Słońce zachodzi dokładnie pomiędzy drapaczami chmur najsłynniejszej dzielnicy Nowego Jorku, miało miejsce w środę 11 lipca. Zobaczcie na filmie nowojorczyka, jak wyglądało.
W środę 11 lipca tysiące nowojorczyków wyszły na ulice Manhattanu (te przebiegające ze wschodu na zachód), żeby móc zobaczyć, jak słońce zachodzi dokładnie pomiędzy drapaczami chmur.
Jak kamienne kręgi
Zjawisko, do którego dochodzi dwa razy do roku (na przełomie maja i czerwca oraz w lipcu), nazywane jest "przesileniem manhattańskim" bądź "Manhattanhenge".
Druga nazwa wzięła się stąd, że najwyższe budynki Manhattanu przypominają wtedy kamienne kręgi Stonehenge na południu Anglii, które według niektórych hipotez pełnią rolę zegara słonecznego.
Fenomen urbanistyki
Zdaniem popularnego amerykańskiego astrofizyka Neila deGrasse Tysona "Manhattanhenge" to unikalny w skali świata fenomen urbanistyki.
Autor: map/mj / Źródło: livescience.com, youtube,com